Czas na wpis specjalny. Nie wiem, czy zdążyliście się zorientować, ale właśnie mija nam pierwsza połowa roku! Z tej okazji, tak jak poprzednio, przygotowałam dla Was zestawienie najlepszych tytułów minionych miesięcy, który będzie jednocześnie stanowić solidny szkielet do podsumowania całego roku. Zapraszam.
Nie było mi łatwo wybrać, gdyż do tej pory na niewiele tytułów mogłam bezkarnie narzekać. Oto najlepsi z najlepszych.
"Quo vadis"-H. Sienkiewicz
Nie mogłam uwierzyć, że taką powieść napisał ten sam nudziarz, nad którego "Potopem" zasnęłam po 50 stronach! Czytając, widziałam wszystkie sceny. Jest to prawdopodobnie najlepsza powieść w całym dorobku autora.
LITERATURA WSPÓŁCZESNA:
"Drach"-S. Twardoch
To jest powieść totalna, dopracowana do perfekcji. Bardzo otwiera oczy, wiele mi uświadomiła.
"Uległość"-M. Houellebecq
Ja już Wam nic nie powiem o tej książce! Czytajcie Michela!
"W ciemność"-C. McCarthy
Rok temu znajdowała się tu "Droga". Boję się czytać. Kocham, ale boję się, że za szybko mi się skończy jego proza.
"Prowadź swój pług przez kości umarłych"-O. Tokarczuk
Na tej podstawie powstał "Pokot" Agnieszki Holland.
"Hańba"-J. M. Coetzee
Powieść smutna, ale prawdziwa. Mocna, taka, która pozostawia w nas trwały ślad. Wiele pytań, na ktore odpowiedzieć musimy sobie sami. Taka swoista gorzka pigułka do przełknięcia o nas samych. Wiele rzeczy uświadomiła również mi.
"Śmierć komandora"-H. Murakami
Macie wpisy, nic już nie mówię...
"Nigdzie indziej"-T. Orange
Zagłada Indian i próba odnalezienia siebie pośród chaosu. Przepięknie napisana, wzruszająca powieść...
"Patologie"-Z. Prilepin
Wojna powinna przerażać. U mnie był szok, a potem się wzruszyłam. To jest najlepsza powieść autora do tej pory.
"Hańba"-J. M. Coetzee
Powieść smutna, ale prawdziwa. Mocna, taka, która pozostawia w nas trwały ślad. Wiele pytań, na ktore odpowiedzieć musimy sobie sami. Taka swoista gorzka pigułka do przełknięcia o nas samych. Wiele rzeczy uświadomiła również mi.
"Śmierć komandora"-H. Murakami
Macie wpisy, nic już nie mówię...
"Nigdzie indziej"-T. Orange
Zagłada Indian i próba odnalezienia siebie pośród chaosu. Przepięknie napisana, wzruszająca powieść...
"Patologie"-Z. Prilepin
Wojna powinna przerażać. U mnie był szok, a potem się wzruszyłam. To jest najlepsza powieść autora do tej pory.
"Trans"-Krzysztof Domaradzki
Druga część jeszcze lepsza od debiutu? Owszem. Las Łagiewnicki w Łodzi i zawieszone na drzewie ciało Magdy Giętkiej z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej. Po więcej odsyłam do recenzji. Dla ludzi o mocnych nerwach.
"Gra w oczko"-G. Kalinowski
Dziennikarsko się zrobiło. Człowiek, który zna świat celebrytów od podszewki, odsłania jego kulisy. Tutaj trzeba uważać, aby nie wylądować z kulą w głowie.
"Morderca bez twarzy"-H. Mankell
Nareszcie normalny, twardy komisarz, z problemami, ale typowy służbista. Również zwyrodniała zbrodnia. Nie miałam do czego się przyczepić, poza powtórzeniami nazwiska.
"Grób"-Gaja Grzegorzewska
Kraków jest tym grobem. Zdezelowany, zepsuty do granic możliwości. Nie chcielibyście się do takiego miasta wybierać sami, nie, nie, nie. Nekrofile to tylko przystawka do całej masakry, jaka tam się rozgrywa.
"Łatwy hajs"-J. Opiat-Bojarska
To nic, że to środek trylogii. Cała brudna prawda o polskiej policji. Układy, szemrane interesy, współpraca z najróżniejszymi grupami. Szok, że takie rzeczy się u nas dzieją, uwierzcie mi.
"Łatwy hajs"-J. Opiat-Bojarska
To nic, że to środek trylogii. Cała brudna prawda o polskiej policji. Układy, szemrane interesy, współpraca z najróżniejszymi grupami. Szok, że takie rzeczy się u nas dzieją, uwierzcie mi.
HORROR:
"Inkub"-Artur Urbanowicz
Przysłowiowe zadupie na Suwalszczyźnie. Wioska Jodoziory, w której podobno mieszkała kiedyś czarownica i podobno ktoś umarł, a to dopiero początek strasznej opowieści...
"Terror" Dan Simmons
Zimno, tyle Wam powiem. Poczułam się totalnie zmrożona tą opowieścią.
"Szczelina"-J. Karika
Igor spotkał się z autorem, aby opowiedzieć mu o tym, co strasznego spotkał w owych słowackich górach. Dlaczego strasznego? Nie wiadomo. Wiemy jedynie, że chwilę potem wrócił oszalały ze strachu. Historia oparta na faktach.
"American psycho"-B. E. Ellis
Patrick Bateman czyli właściwie każdy z nas. Na co dzień milutki, zadbany,uśmiechnięty, zadowolony z życia. Po godzinach budzi się w nim potwór, który w brutalny sposób pozbawia życia młode kobiety, a po całym przedsięwzięciu chowa się, jakby zupełnie nic się nie stało.
"Apokalipsa"-D. Koontz
Dawno go nie było :) Większość scen wywoływała we mnie niepokój. W te powieści się wpada. Podium, ale na pierwszym miejscu jest u mnie niezmiennie "Fałszywa pamięć".
"Dobre miasto"-M. Zielke
Miasto, z którego nie ma ucieczki, a w tle zabójstwo biznesmena. Niespieszna opowieść miejska.
"Brudny szmal"-D. Lehane
Co to było! Knajpa w USA prowadzona przez dwóch mężczyzn, czeczeńska mafia, ogromne sumy pieniędzy i brudne, zapyziałe miasto. Ja tu widzę scenariusz filmowy!
"Piekielny Brooklyn"-H. Selby
Podobnie, odsyłam do wpisu...
HISTORYCZNA:
"Igła"-K. Follet
Szpieg, którego chciałoby mieć każde państwo, ale czy na pewno nie do wytropienia?
"Kto dopomoże Żydowi..."-B. Musiał
Jedna z najważniejszych książek, która ma szansę odmienić spojrzenie Polaków na postawę wobec Żydów...
"Piekielny Brooklyn"-H. Selby
Podobnie, odsyłam do wpisu...
HISTORYCZNA:
"Igła"-K. Follet
Szpieg, którego chciałoby mieć każde państwo, ale czy na pewno nie do wytropienia?
"Kto dopomoże Żydowi..."-B. Musiał
Jedna z najważniejszych książek, która ma szansę odmienić spojrzenie Polaków na postawę wobec Żydów...
"Co nas nie zabije"-D. Lagercrantz
Stieg Larsson był jeden i jemu nie jest potrzebna żadna kontynuacja, bo był samowystarczalny.
"Obrona"-S. Cavanagh
Ja rozumiem thriller prawniczy, fabuła w porządku, ale tłumaczenie Pana Jana Zausa... "dławić kark"? Naprawdę? Tam pełno jest takich kwiatków...
"Cari Mora"-T. Harris
Nieudany powrót po latach. Pomysł był, gorzej z wykonaniem.
"Złota klatka"-C. Lackberg
Nowa seria. Zamiast kryminału, kipi tu romansem. No nie wytrzymywałam...
"Cari Mora"-T. Harris
Nieudany powrót po latach. Pomysł był, gorzej z wykonaniem.
"Złota klatka"-C. Lackberg
Nowa seria. Zamiast kryminału, kipi tu romansem. No nie wytrzymywałam...
Tak prezentuje się pierwsza połowa roku u Skazanej. Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Niedługo lipiec, moje urodziny i... Drugie urodziny bloga! Miałam się żegnać na jakiś czas, ale nic się nie zmieniło, a od jutra wracam z recenzjami. Lipiec rozpoczyna "Wyznaję" Jaume'a Cabre.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz