148. "Podzieleni"-Neal Shusterman | Czy dasz się podzielić?

Autor-Neal Shusterman

Tytuł-"Podzieleni"

Gatunek-literatura młodzieżowa

Liczba stron-450

Wydana-2016

Tym razem książka młodzieżowa. No, właśnie. Jak wiecie, ja raczej takich nie czytam, a jak już czytam, to muszą naprawdę zrobić na mnie niemałe wrażenie. Zapraszam.

Po wojnie moralnej, kiedy walczyli ze sobą zwolennicy i przeciwnicy aborcji powstała tzw "Karta życia", mówiąca o tym, że aborcja jest niedozwolona. Dziecko między 13 a 18 rokiem życia może mieć życzenie podzielenia. Cały organizm pozostaje wciąż żywy, jednak podzielony na części. Te organy przeznaczone są do przeszczepów. Trójka głównych bohaterów jest właśnie w takiej sytuacji-mają oni zostać podzieleni. Sytuacje każdego z tych bohaterów, środowisko, z którego się wywodzą są inne. W pewnym momencie jednak losy tej trójki splatają się ze sobą i dzielą historię opowiedzianą w książce. 

Bardzo szybko zmienia się tutaj sama akcja jak i jej miejsce. Bohaterów łatwo zapamiętać, bardzo dobrze razem tworzą tę historię.

Sam pomysł na fabułę wydał mi się bardzo kontrowersyjny. To nie jest tylko młodzieżowa pozycja. Poruszane są tutaj bardzo trudne tematy:

1. Podzielenie-tak, czy nie?
2. Dusza-co się z nią dzieje po podzieleniu, czy w ogóle ją mamy. 
3. Aborcja
4. Postrzeganie Boga-wolelibyśmy żyć, czy umrzeć? Do którego momentu jesteśmy świadomi podzielenia?

To nie jest narzucone zdanie. Możemy wyrobić sobie swoje. Staramy się zrozumieć inne punkty widzenia. Czy ktoś w danym aspekcie przypadkiem nie ma racji?

Ta historia naprawdę zapada w pamięć, jak na młodzieżówkę jest dość mocna. Nie spodziewałam się takiego tematu. Nadaje się dla każdego, gdyż zawiera ona uniwersalne tematy. Na chwilę czasem trzeba się zatrzymać i przemyśleć niektóre tematy. Nie zawsze łatwe, przyjemne, bo przecież takie jest życie-nikt nie ma wszystkiego i nie zawsze jest ono różowe.

Książka bardzo mi się  podobała. Ten koncept do teraz nie chce mi wyjść z głowy i obawiam się, że na długo ze mną zostanie. Momentami miałam ciarki, opisy mnie nie odrzucały. Sama tematyka już skłania do refleksji, co zrobić z własnym życiem. Dla mnie dzielenie żywego organizmu jest nieludzkie. Niemniej jednak nie zapomnicie tej książki, być może już nigdy. Polecam.