wtorek, 30 kwietnia 2019

"Gra w oczko"-Grzegorz Kalinowski | witajcie w piekle celebrytów...

Autor-Grzegorz Kalinowski
Tytuł-"Gra w oczko"
Gatunek-kryminał
Liczba stron-445
Wydana-2019
Ocena-8/10
























Witajcie w pierwszej majowej recenzji. Tym razem z wielką dumą przybywam do Was, aby podzielić się wrażeniami z ostatnio przeczytanej, kolejnej polskiej książki. W kryminałach jesteśmy świetni, o czym świadczy niniejsza recenzja. Będzie to powieść napisana przez byłego dziennikarza TVN i Radia Zet, stąd to nazwisko może Wam się wydać znajome. Książka, która zostanie w mojej pamięci na długo. Dlaczego? Zapraszam serdecznie.


Ekskluzywny warszawski apartamentowiec i wygodne, dostatnie życie? Niespodzianka! W takim miejscu mieszka Joanna Becker, szanowana dziennikarka, nadzieja polskiej reprezentacji w piłce nożnej oraz szanowany w mieście gangster. Inni znają się z pierwszych stron gazet. Joannie trafia się wkrótce nie lada gratka dziennikarska. Ów młody piłkarz o pseudonimie "Oczko", wykazujący niemały pociąg do blackjacka, z wymownym numerem 21 na koszulce, zostaje brutalnie zamordowany. Nikomu nie można ufać. Rozpoczyna się gra o najwyższą stawkę.  

Ten kryminał jest wyjątkowy, zdecydowanie zapada czytelnikom w pamięć. Dlaczego? Na uwagę zasługuję tutaj mocny, siarczysty język powieści, idealnie pasujący do tego półświatka celebrytów. Nikt nie mówi wierszem, oj, nie. Czego tutaj nie ma! Mamy hazard (przez największe z możliwych "H"), lans, bukmacherkę, prostytucję, rozumianą na różne sposoby. Układy, układziki, szemrane interesy, do granic możliwości ciemne i brudne. Grzegorz Kalinowski zna ten świat od podszewki. Nikt nie jest godny zaufania. Trzeba naprawdę uważać, żeby nie skończyć z kulą w głowie!

Tę powieść czytałam z niemałym przerażeniem. Cały czas miałam wrażenie, że takie rzeczy istnieją jedynie jako wytwór fikcji, a nie w naszej rzeczywistości. Nieprawdopodobne, a jednak! Istne medialne piekło w realnym świecie. Autor wyśmiewa wszystkich tych, którym wydaje się, że coś tutaj znaczą, jak i tych, którzy bezlitośnie pną się po szczeblach zawodowej kariery, nie patrząc na to, co za sobą pozostawili. Chęć przebicia się i znalezienia w gronie sław, bogaczy nierzadko wygrywa z logiką. To wszystko przeraża mnie do szpiku kości. Brak jakichkolwiek wartości, zaburzona hierarchia, postrzeganie siebie przez pryzmat sławy, pieniędzy, popularności. Taka historia nie może mieć dobrego zakończenia.

Kolejnym plusem tej powieści jest wartka akcja. Właściwie nie mogłam oderwać się od tej książki. Tutaj cały czas coś się dzieje. Jeszcze strona, jedna, dwie, dziesięć i... Koniec! Takie książki chce się czytać, odprężają, szokują, wciągają bez reszty. Satysfakcja z lektury gwarantowana.

Książka bardzo mi się podobała. Wyjątkowy, mocny, polski kryminał, pierwszy z serii #TeamPocisk, w której będą znajdować się książki napisane przez największe polskie nazwiska. Nie oderwiecie się od tej książki. Nadal trudno mi uwierzyć, że to wcale nie jest fikcja. Pozory ideału, a wewnątrz warszawskie piekiełko z celebrytami w roli głównej. Polecam bardzo gorąco i czekam na nowe powieści autora!

1 komentarz: