"Arena szczurów"-Marek Krajewski

Autor-Marek Krajewski

Tytuł-"Arena szczurów"

Gatunek-kryminał

Liczba stron-320

Wydana-2015

Ocena-10/10

Dziś kolejny kryminał. Mam wrażenie, że z każdym kolejnym wpisem obalam bardzo krzywdzący stereotyp, jakoby Polacy nie potrafili pisać. Cudze chwalimy, swego nie znamy. Oto przed Wami recenzja książki będącej przedostatnim póki co tomem cyklu o Edwardzie Popielskim. Tak się złożyło, zaczynam od końca, a do tej pory na blogu odnajdziecie "Mocka" tego samego autora. Zapraszam.

Rok 1948, nadmorskie Darłowo. Były komisarz Edward Popielski ukrywa się w miasteczku, udając dobrego, porządnego obywatela. W miejscu tym rządzi Armia Czerwona i Urząd Bezpieczeństwa, a po ulicach krążą szpiedzy i donoszą na kogo tylko można. Na darłowskich ulicach w tym czasie giną kobiety, które są brutalnie gwałcone i zarażane śmiertelną chorobą. Komisarz skrywa również pewien sekret, którego nikt nie zna. Sam aż za dobrze wie, czym jest piekło. Rusza więc tropem mordercy i sam trafia do epicentrum cierpienia. 

"Arena szczurów" Marka Krajewskiego to rasowy kryminał. Mocny, wciągający, z porządnie skonstruowaną zagadką. Opowieść o rozrachunku osobistym, rozdarciu, walce z własnymi słabościami i z wrzutami sumienia.

Pomimo tego, że ten tom jest dość smutny, stanowi rodzaj pewnego pożegnania z pewnym etapem życia Edwarda Popielskiego, ja nie odczułam tej niewiedzy. Na szczęście nie jest to ostatni tom cyklu. Wiemy, że to synowi byłego komisarza przyjdzie znaleźć odpowiedź na bardzo trudne pytanie, dylemat moralny: Czy można zabić niewinnych ludzi, aby ratować własne życie?

Niezmiernie cieszę się, że mamy takich pisarzy jak Marek Krajewski. To kolejny dowód na to, że nierzadko jesteśmy lepsi od twórców zagranicznych, wobec których wysokie oczekiwanie nie zawsze są współmierne do końcowego efektu. W tej powieści autor nie zawodzi. Jest brutalnie, to podobno najmroczniejszy tom całego cyklu.

Książka bardzo mi się podobała. Ja wrócę do tego cyklu. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej powieści. Dajcie znać, czy czytaliście inne książki Marka Krajewskiego. Ja polecam "Arenę szczurów" bardzo gorąco.