Tytuł-"Sekretne życie drzew"
Gatunek-literatura faktu
Liczba stron-256
Wydana- 2016
Czas na literaturę popularnonaukową, faktu. Ze względu na podjęty kierunek studiów, pokusiłam się o przeczytanie. Książka autorstwa leśniczego, który za cel główny postawił
sobie zaciekawienie czytelników naturą i różnymi zjawiskami zachodzącymi w
świecie roślin, w tym przypadku drzew.
Tematyka książki oparta
jest na faktach. Okazuje się bowiem, że istnieją drzewa, które potrafią się ze
sobą kontaktować, dbać i troszczyć o inne, np. chore, czy słabsze. Inne z nich
mają pamięć, doświadczają różnorodnych wrażeń. Istnieją także drzewa, które
wykorzystują sytuację i zajmują wolny teren, pozostały po ich obumarłych sąsiadach. Dowiadujemy się także, że im drobniejsze,
węższe przyrosty roczne na przekroju poprzecznym ma drzewo, tym bardziej jest ono wytrzymałe. Ponadto autor czytał o badaniach, gdzie w zwalonym buku przez sto lat krążyły
soki. Dodatkowo wiemy również, że jedne drzewa kumulują wodę, inne ją
marnotrawią. Autor w swojej książce
porusza także temat destrukcji lasów. Jeśli człowiek nie będzie ingerował, a
tym samym nie przyczyniał się do niszczenia np. lasów, czy innych zielonych
terenów, to Puszcza Białowieska ma szanse stać się lasem o jakim marzymy. Natura
szybko potrafi zagospodarować istniejące ubytki po wypaleniach, wyrębach, czy
wycinkach drzew, jednak to przede wszystkim my odpowiadamy m.in. za
zmniejszenie produkcji tlenu atmosferycznego.
Książka mi się podobała,
opisuje pozytywne zjawiska i różne ciekawostki na temat drzew. Jednak niektóre z
wątków nie są wystarczająco rozwinięte. Przypuszczam, że gdyby autor pisał tę
książkę jedynie pod kątem naukowym, zdecydowanie mniejsza ilość osób sięgnęłaby
po tę pozycję. Z pewnością zmienia punkt
widzenia, otwiera oczy. Autor walczy w niej z powszechnymi przekonaniami i
mitami na temat lasu. To, jaką planetę zastaniemy za kilkadziesiąt, czy
kilkaset lat zależy tylko i wyłącznie od nas samych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz