wtorek, 7 sierpnia 2018

142. "Wpływ"-Bruno Kadyna

Autor-Bruno Kadyna
Tytuł-"Wpływ"
Gatunek-thriller
Liczba stron-252
Wydana-2018
Ocena-8/10























Dziś przybywam do Was z recenzją książki, która już dłuższy czas czekała na przeczytanie. Cały czas myślałam, że to debiut literacki autora. Myliłam się, jest to druga książka (debiut wkrótce się tutaj również pojawi). Czas na powieść z dreszczykiem, uznałabym ją za thriller. Zapraszam Was na recenzję "Wpływu" Brunona Kadyny.


Adrian to wdowiec mieszkający wraz z dziadkiem. Po śmierci żony i rodziców wypadku samochodowym samotnie wychowuje córkę, Ilonę. Po tym traumatycznym wydarzeniu bohater uzależnił się od palenia marihuany. Próbuje walczyć z tym nałogiem, co wcale nie przychodzi mu tak łatwo. Okazuje się, że w domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy związane m.in z snami mieszkających w nim osób. Co z tego wyniknie?

Ta książka posiada więcej plusów niż minusów Pierwszym z nich  jest mocno rozbudowany, wyraźnie nakreślony portret psychologiczny Adriana. Mężczyzna ze wszystkich sił próbuje stanąć na nogi, walczyć z nałogiem, aby nie ulec ostatecznie pokusom swojego organizmu (to przecież ta  biologiczna maszyna steruje wtedy naszym życiem i domaga się kolejnych dawek narkotyku. My tylko posłusznie wykonujemy jej polecenia, będąc zniewolonymi przez używkę). Napięcie u czytelnika wywołują również myśli Adriana, pisane kursywą. Ten zabieg uważam za bardzo dobry. Pozwala on bowiem "wejść" w psychikę bohatera.

Jest to powieść z dreszczykiem. Postać dziadka Adriana jest co najmniej intrygująca. Przemyka on po domu jak cień, praktycznie najlepiej, aby w ogóle nie został zauważony przez domowników. Zachowuje się dziwnie, jest małomówny. To głównie ta postać w połączeniu z opisanym stanem psychicznym Adriana wywoływała we mnie strach. Ogromny plus za mroczny klimat książki.

Książka bardzo mi się podobała. Nie znajdziecie w niej jednej ścieżki do interpretacji. Nieoczywista, tajemnicza, z zakończeniem, którego zupełnie nie przewidziałam. łączy w sobie elementy psychologiczne, grozy, niepokoju. Wywołuje niemałe przerażenie. Polecam.

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam niespodziewane zakończenia 😍

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, ta kategoria do mnie nie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam książki z dreszczykiem, będę pamiętała o tej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Elementy psychologiczne i groza! Kupuję to całkowicie!

    http://myraibowworld1997.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wysoka ocena, moje ulubione klimaty, zatem tytuł chętnie wezmę pod uwagę. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że to taki trochę King po polsku... Z całą pewnością sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę przyznać, że brzmi to intrygująco! Może kiedyś będzie mi dane po nią sięgnąć! :)

    OdpowiedzUsuń