czwartek, 30 sierpnia 2018

LITERACKIE PADLINY | NIE POLECAM... #2

Zgodnie z obietnicą przybywam dziś do Was z kolejnym wykazem dziesięciu tytułów, których możecie spokojnie nie czytać i świat się nie zawali. Niestety ten cykl się rozrasta. W tym roku obawiam się, że takich tytułów będzie więcej niż 10. Zapraszam.


1. "Noc i ciemność"-A. Christie
Za krótkie, nie ma jak się wciągnąć...

2. "S@motność w sieci"-J. L. Wiśniewski
Romans w Internecie. Nie przemawia do mnie ta forma.

3. "Światło między oceanami"-M L Stedman
Macie już recenzję. Łzawe, ckliwe. Nie.

4. "Ring"-Koji Suzuki
Za dużo wszystkiego. Jest gdzieś granica, której w horrorach się nie przekracza.

5. "Brida"-P. Coelho
Kompletnie, przesłodzony romans.

6. "Czarna Madonna"-R. Mróz
To miał być horror. Nie wyszło, bo Autor uparł się, żeby całe abecadło wyłożyć nam na stół w drugim rozdziale. Klapa.

7. "Manitou"-G. Masterton
Tu nie ma nic. Tragedia

8. "Pianistka"-E. Jelinek
Masochizm, egoizm, feminizm. Postać Eriki po prostu mnie osłabiła. Tutaj nawet styl nie ratuje autorki.

9. "Mediatorka"-E. Zdunek
Słabo rozwinięta fabuła, niestety. Pomysł dobry.

10. "To"-Stephen King
Do 2/3 tak, potem już tragedia. Rozkraczyło się kompletnie. Spalony geniusz, macie recenzję...

Tak prezentuje się kolejna dziesiątka nieszczęśliwych. Dajcie znać, czy czytaliście, co sądzicie o tych tytułach.. Ja nie polecam, żadnej z tych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz