czwartek, 6 grudnia 2018

"Lwowski ptak"-Piotr Tymiński

Autor-Piotr Tymiński
Tytuł-"Lwowski ptak"
Gatunek-historyczna
Liczba stron-370
Wydana-2018
Ocena-10/10


















Witam Was, moi Drodzy, w kolejnej recenzji. Tym razem znowu książka historyczna, Autora, którego już poznaliście na tym blogu za sprawą niedawno recenzowanego przeze mnie "Przybysza", kilka postów niżej. Nadchodzi wpis o najnowszej książce, którą dostałam nieco przed premierą. Jak widać i ona doczekała się recenzji. Będzie to tytuł, który zrobił na mnie kolosalne wrażenie, dużo lepszy niż jego wspomniany poprzednik. Autor chyba przyzwyczaja nas już do faktu, że wzrusza w swoich powieściach. Tak było również i tym razem. Zapraszam.


Piętnastoletnia Tosia jest zagorzałą, oddaną, lokalną patriotką. Nie wyobraża sobie, aby jej ukochany Lwów miał należeć do innego państwa. Swój protest przeciwko przejęciu miasta przez Ukraińców wyraża wstępując do oddziału walczącej młodzieży. Pojawia się jednak pewien problem, gdyż zdaniem dowództwa, kobieta nie nadaje się do podjęcia otwartej walki z wrogiem z bronią w ręku. Może być ona co najwyżej sanitariuszką. Dziewczyna nie zamierza jednak poddawać się. Przebiera się za mężczyznę, dokonuje zmian w swoim wyglądzie, aby stoczyć otwartą walkę z nieprzyjacielem. Czy wyjdzie z niej bohatersko?

Odnoszę nieodparte wrażenie, że "Lwowski ptak" stanowi pokłon, hołd złożony lwowskim dzieciom, które w 1918 roku z własnych chęci chwyciły za broń celem obrony Ojczyzny. To powieść o heroizmie, odwadze, bohaterstwie, ale też i nadziei. Dzięki tym dzieciom marzenia kolejnych pokoleń mogły wreszcie ujrzeć światło dzienne. Jak wielką odwagą, determinacją trzeba wykazać się, aby podjąć tak ważne w swoim życiu decyzje? Wiedzą to tylko nieliczni.

Być może zauważyliście już, że temat II wojny światowej jest dla mnie trudny. To rozdrapywanie ran, ale też i pamięć o tych, którzy oddali życie za wolność. Jest to  pozycja ważna dla każdego Polaka.Zamiarem Autora jest przekazanie wiadomości historycznych w jak najbardziej przystępny sposób, co wychodzi mu bardzo dobrze. Po raz drugi wzruszyłam się podczas lektury, a raczej jestem twarda i podobne stany emocjonalne chowam gdzieś głęboko.

Warto również zwrócić uwagę na postać głównej bohaterki. Towarzyszymy bowiem nastoletniej Antoninie przez 22 dni heroicznej walki o wolność. Na końcu książki zostało zamieszczone posłowie, w którym Autor wyjaśnia, że jest to postać fikcyjna. Na kartach tej powieści odnajdziemy również prawdziwych bohaterów. Podziwiam tę dziewczynę za odwagę, determinację, chart ducha i wolę walki. Wyobraźcie sobie, że wychodzicie na otwarte pole walki, nie mając nawet pewności, czy przeżyjecie najbliższą godzinę. Tutaj nawet nie można być pewnym jutra, nie wiadomo, jakie i czy w ogóle będzie. Sama ta sytuacja już powoduje, że tę książkę czytałam z zapartym tchem. Przeraża mnie fakt, że to te niewinne dzieci musiały zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji. Takie były realia wojny, która pochłonęła 109 ofiar.

Na uwagę zasługuje także jeden ciekawy zabieg ze strony Autora. Zapiski w zeszycie pisanym przez Tońkę do swojego brata, Franka. Nigdy ich nie wysłała, nie wiedziała, gdzie dokładnie znajduje się chłopak. Przelewała więc na papier wszystkie swoje myśli i emocje, dzięki czemu czytelnik otrzymał obraz wszystkich przeżyć dziewczyny.

Kolejnym plusem tej książki jest jej język. Zazwyczaj wszystkie książki o tematyce wojennej kojarzyły mi się głównie z archaizmami, toteż po nie nie sięgałam. Zostałam jednak mile zaskoczona. Język tej powieści jest adekwatny do czasów, w których rozgrywa się akcja, ale jednocześnie uwspółcześniony, co sprawiło, że nie miałam żadnych trudności ze zrozumieniem, odnalezieniem się w przekazywanej treści.

Muszę przyznać, że po lekturze tej książki w mojej głowie pojawiło się jeszcze jedno marzenie-wyjazd do Lwowa. Nie widziałam nigdy tego miasta, jednak realistyczne opisy i odmalowanie jego krajobrazu sprawiło, że oczami wyobraźni widziałam każdą bramę i uliczkę Lwowa.

Powieść ogromnie mi się podobała, wywarła na mnie dużo większe wrażenie niż poprzednia. To historia odwagi, waleczności, determinacji, silnej woli, samozaparcia, wiary, nadziei. Opowieść o patriotyzmie i bohaterach, o których nigdy nie wolno nam zapomnieć, bo to oni przyczynili się do odzyskania wolności. Nie kryłam łez wzruszenia, ale pozostaje mi jedynie przyzwyczaić się do takiego stanu podczas czytania książek tego Autora. Gorąco Wam polecam.

Za możliwość zrecenzowania powieści serdecznie dziękuję Autorowi. 

1 komentarz:

  1. Doskonała recenzja. Koniecznie sięgnę po tę pozycję. Zapewne będzie to interesujące zaczytanie.

    OdpowiedzUsuń