środa, 26 stycznia 2022

„Kłamstwa, wszędzie kłamstwa” - Adele Parks | O niewidzialnym małżeństwie...

Autor - Adele Parks
Tytuł - 
„Kłamstwa, wszędzie kłamstwa”
Gatunek - thriller psychologiczny
Liczba stron - 488
Rok wydania - 2022
Wydawnictwo - Kobiece
Ocena - 8/10












Powieść okrzyknięta mianem „międzynarodowego bestsellera” niemal natychmiast wzbudza podejrzenia u wprawionych moli książkowych. Łatki marketingowe służące skutecznej promocji wcale nie wpływają na lepszy odbiór książki, często są nawet dodane na wyrost, w opozycji do zawartej w niej treści. Czy w przypadku powieści Adele Parks jest tak samo?

Daisy i Simon to pozornie idealne małżeństwo. Oboje mają dobrą pracę, piękny dom i córeczkę, na której pojawienie się czekali latami. Gdy on myśli o powiększeniu rodziny, okazuje się, że kobieta jest bezpłodna. Ta podtrzymywana fikcją iluzja potęguje niewiedzę. W umyśle Simona rodzi się pytanie: co, jeśli dziewczynka nie jest jego córką?

Powieść Adele Parks zalicza się do thrillera w stylu domestic noir. To dramat małżeński, ale również rodzinny. Bezpłodna kobieta, podejrzliwość, która niszczy zaufanie i jakiekolwiek budowane więzi oraz dziecko - dziewczynka jako centralny punkt fabularny. W natłoku fikcji i kłamstw zdaje się nie istnieć w tej historii. Ostatecznie jednak to z jej powodu powstało niemałe zamieszanie. Para karmi się wzajemnie niedopowiedzeniami. Fabuła powieści przypomina kulę śnieżną - jedno kłamstwo powoduje kolejne, aż finalnie całość nakłada się na siebie, urasta do niebotycznych rozmiarów i staje się nie do zatrzymania niczym rozpędzony pociąg na torach kolejowych. Bohaterowie za jedyny słuszny sposób funkcjonowania uznają mechanizm wyparcia. Właściwie nie wiedzą, jak ze sobą rozmawiać, nie potrafią zbudować trwałej więzi. Zapomnieli, czym jest uczucie i zrozumienie. Pojawia się próba ucieczki od niewygodnego tematu w używkach. Najłatwiej jest wymazać to, co niewygodne. Przestać myśleć. Całość brzmi banalnie, ale wcale taka nie jest. Wyparcie to - ich zdaniem - klucz do funkcjonowania. Tylko jakim kosztem?

Autorka przedstawiła historię małżeństwa, które nie istnieje. Jest fikcją samą w sobie i bohaterowie nie widzą w tym problemu. Ze strony na stronę fabuła zdaje się coraz bardziej przerażać, gdyż dochodzi do tragedii. Napięcie rośnie, podobnie jak wątpliwości, które coraz bardziej kotłują się w umyśle Czytelnika. Wstrzymanie oddechu podczas lektury wcale nie dziwi. Dzieje się tak do momentu uzyskania odpowiedzi na dręczące pytania, które nie napawają optymizmem. Czy ktoś jest gotowy przyjąć niewygodne fakty?

„Kłamstwa, wszędzie kłamstwa” Adele Parks to powieść, która zasługuje na miano bestsellera. Nic dziwnego, że autorka stała się popularna. To historia pełna bólu, walki z demonami, własnymi lękami, ale także cierpienia i bezradności, których nic nie jest w stanie ukoić. Nawet pozory kiedyś potrafią przytłoczyć i sprawić, że tak skrupulatnie budowana idylla rozsypuje się jak domek z kart. Bardzo dobrze napisana, wciągająca powieść. Intryguje i pozostawia Czytelnika w poczuciu dezorientacji. Jedna z ciekawszych powieści do przeczytania w tym roku.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz