poniedziałek, 28 lutego 2022

„Uratować Missy‟ - Beth Morrey | Zmiany przychodzą niespodziewanie

Autor - Beth Morrey
Tytuł - „Uratować Missy‟
Gatunek - literatura piękna
Liczba stron - 414
Rok wydania - 2021
Wydawnictwo - Zysk i S-ka
Ocena - 7/10












Samotność potrafi skutecznie zniszczyć życie. Nigdy nie jest za późno na zmianę, jednak nie należy z nimi przesadzać. Taki zabieg może odbić się niekorzystnie na codziennym funkcjonowaniu. Do rąk Czytelników trafia głośny debiut literacki. Opowieść pozornie prozaiczna, niosąca w sobie więcej przekazu niż można by przypuszczać.

Missy Carmichael czuje się osamotniona po śmierci męża, kłótni z córką i wyjeździe syna. Kobieta w starszym wieku spędza całe dnie w pustym domu. Rozpamiętuje burzliwe uczuciowo chwile ze swojego życia. Obecnie wie, że za samotność może winić tylko siebie. W pewnym momencie w jej życiu pojawiają się dwie kobiety wraz z psem. To niespodziewane wydarzenie pokazuje jej, że nowy etap można rozpocząć niezależnie od wieku.

Główna bohaterka jest postacią bardzo ludzką. Kobieta ma trudne przejścia emocjonalne. Mimo podeszłego wieku wewnątrz niej rozgrywa się trudna walka. Zawarcie nowych znajomości i przyjaźni jest kuszące, jednak kobieta przyzwyczaiła się do samotności i niechętnie reaguje na jakiekolwiek zmiany. Te zdają się być nieuchronne, gdyż Missy musi zaopiekować się suczką.

Powieść na pierwszy rzut oka może wydawać się płaska fabularnie - nic bardziej mylnego. Autorka porusza w książce trudne tematy, ważne motywy. Nie brakuje tutaj wzmianek o przyjaźni, trudnych wyborach, poświęceniu. Są wartości nie do przecenienia. Miłość i przyjaźń mogą nadejść w każdym wieku. Nie należy się ich obawiać. Naszym zadaniem jest dbać o utworzone relacje tak, aby z biegiem czasu zyskały na wartości.

Powieść Beth Morrey jest lekka, uniwersalna. Porusza ważne tematy w życiu, zawiera także rozważania o starości. Jej lektura zajmie kilka wieczorów i pozwoli przyjemnie spędzić czas.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz