Tytuł - „Partnerzy. Początek”
Gatunek - sensacja
Liczba stron - 424
Rok wydania - 2023
Wydawnictwo - Czarna Owca
Ocena - 7/10
Powieści szpiegowskie przeżywają swój renesans. Bezpośredni wpływ na tę sytuację mają bieżące wydarzenia polityczne w Europie i na świecie. To one pozwalają pisarzom na nowo wejść w sobie znaną strefę komfortu i przybliżyć Czytelnikom różne aspekty społeczne i polityczne. Jedną z takich osób jest podpułkownik Agencji Wywiadu Robert Michniewicz, którego „Partnerzy. Początek” rozpoczynają jednocześnie nową serię szpiegowską.
Luty 2022. W powietrzu unosi się gęstniejąca, napięta atmosfera pomiędzy Rosją a Ukrainą. W tym samym momencie porucznik polskiego wywiadu Barbara Szymańska-Banabaszko - przez kolegów nazywana „Baszką” - wyrusza na pogranicze ukraińskie. Celem jej misji jest odebranie tajnych informacji od agenta znajdującego się we władzach Federacji Rosyjskiej. Barbara nie wie jednak, że służby rosyjskie przygotowują pułapkę, która ma im dać pretekst do interwencji wojskowej. Wraz z pomocą niedoświadczonego kolegi próbuje zdemaskować intrygę rosyjskiego wywiadu, sięgającą najwyższych polskich władz, a przy okazji walczy o własne życie. Wywiad polski czy rosyjski - kto wyjdzie z tego starcia zwycięsko?
Powieści szpiegowskie powracają sezonowo, wskutek określonych wydarzeń na arenie politycznej. Każdy konflikt, jakkolwiek dramatyczny w przebiegu, pozwala im na przeobrażenie się. W ten sposób inaczej wyglądała opowieść dwie dekady wcześniej, a zupełnie inaczej wybrzmiewa ona dziś. Odradza się, dochodzi do głosu, kiedy za wschodnią granicą rozgorzał konflikt rosyjsko-ukraiński. W tych burzliwych, niespokojnych, chaotycznych okolicznościach rodzi się też okazja dla nowych twórców powieści szpiegowskiej, takich jak Robert Michniewicz. Wydarzenia kształtują ten gatunek, nadają mu konkretną fabułę, a zadaniem pisarza jest - tylko i aż - umiejętne i przystępne przedstawienie jej Czytelnikowi w taki sposób, aby późniejsze pokolenie mogło zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi.
Robert Michniewicz stworzył dobrze skonstruowaną powieść szpiegowską. Od pierwszych stron Czytelnik zostaje wrzucony w sam środek buzującego konfliktu. Wydarzenia następują po sobie w zastraszającym tempie, a pomiędzy nimi zostaje znikoma ilość czasu na odpowiednią reakcję. Jeden niewłaściwy ruch może zesłać na bohaterów dramatyczne konsekwencje. Trzeba działać szybko i trzeźwo, zanim będzie za późno.
Bohaterowie „Partnerów” również zasługują na swoje pięć minut. Baszka i Piotr to dograny duet, zawsze konkretny, zawsze wiedzący, czego chce. Oboje charakterni, a dodatkowo nieustępliwa Baszka nie odpuści i nie wycofa się z żadnej z podjętych decyzji.
„Partnerzy. Początek” Roberta Michniewicza to obiecujący pierwszy tom nowej serii szpiegowskiej. Akcja nabiera tempa z każdą stroną, co nie pozwala odłożyć lektury nawet na moment i mimo jakichkolwiek chęci. Zapierające dech w piersiach wydarzenia, tempo ich rozwoju i określone decyzje kształtują dalszą przyszłą współpracę bohaterów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz