Autor - Lavie Tidhar
Tytuł - „Ziemia nieświęta”
Gatunek - science fiction
Liczba stron - 320
Rok wydania - 2021
Wydawnictwo - Zysk i S-ka
Ocena - 7/10
Powieści fantastyczne i fantastyczno-naukowe dają twórcom literackim nieograniczone pole do działania. Ta dowolność może stanowić wyzwanie dla obu stron. Zmierzył się z nim kolejny pisarz, Lavie Tidhar, łącząc tym razem skrajnie odmienne gatunki - science fiction i thriller polityczny. Jaki jest rezultat tego działania?
Autor poczytnych kryminałów, Lior Tirosh, wraca do Palestyny. Zauważa wiele zmian. Mieszkańcy tego państwa budują mur, który ma na celu odgrodzenie terenu od uchodźców z Afryki. Wkrótce w sercu Palestyny dochodzi do zamieszek i gwałtownych napięć społecznych. Pisarz szuka ponadto swojej zaginionej siostry. Niefortunny zbieg okoliczności sprawił, że mężczyzna został wplątany w serię tajemniczych morderstw. Jego samego natomiast zaczynają ścigać agenci tamtejszej służby bezpieczeństwa. Lior odkrywa spisek. Rzeczywistość, która go otacza, również jest nietypowa. Prawdopodobnie istnieje więcej niż jedna Palestyna. Granice pomiędzy państwami zacierają się.
Ta powieść to mieszanka udana i wybuchowa. Autor umiejętnie balansuje między gatunkami. Wizja alternatywnej rzeczywistości, zacierających się równoległych światów, miesza się z elementami sensacji i brudnych układów. Na szali wisi ludzkie życie, jednak ktoś bardzo nie chce, aby plan odnalezienia siostry doszedł do skutku. Zadania nie ułatwia osamotnienie w działaniu oraz upływający czas. Każda sekunda jest na wagę złota.
Czytelnik - podobnie jak sam bohater powieści - może poczuć się zbity z tropu, zdezorientowany. Trudno jest ocenić tę książkę. Z jednej strony styl autora nie pozwala jej odłożyć, chociaż on sam postawił na prostotę, co dało bardzo dobry rezultat. W opozycji do tego stwierdzenia widnieje fakt, że w fabule tej powieści zionie przewidywalnością. Dezorientacja bohatera w rzeczywistości może także wpływać na zagubienie odbiorcy. Trudno stwierdzić, czy sam styl ratuje tę powieść. Wykorzystane motywy są znane wyjadaczom gatunku.
„Ziemia nieświęta” Lavie’ego Tidhara to powieść napisana angażującym stylem, zawiera intrygujący koncept. Oba gatunki są znane, a jednak takie połączenie jest jak kot w worku. Każde rozwiązanie może się okazać tym właściwym. Zamiast zgadywać, można przetestować tę powieść na własnych zmysłach.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz