Gatunek - thriller prawniczy
Liczba stron - 544
Rok wydania - 2021
Wydawnictwo - Czwarta Strona
Ocena - 7/10
Remigiusz Mróz nie daje o sobie zapomnieć. Autor bestsellerowych powieści po raz trzynasty zaprasza na spotkanie z uwielbianym prawniczym duetem. Tym razem pora na „Afekt”, który wzbudza niemałe kontrowersje.
Mecenas Joanna Chyłka rozpoczyna pracę w nowej kancelarii prawnej. Niespodziewanie zostaje jej przydzielona sprawa, która stanie się jej największym koszmarem. Jej zadanie polega na obronie pedofila, który na domiar złego jest także bratem pewnego polityka - kandydata na prezydenta, zyskującego przewagę w sondażach. Sprawa absorbuje uwagę wszystkich mediów w kraju. Jej finał zadecyduje nie tylko o losie oskarżonego, ale także o wyniku wyborów prezydenckich. W życiu prywatnym Joannie również nie brakuje problemów. Do Kordiana powraca osoba z przeszłości, która niesie ze sobą nowe przeszkody do pokonania.
Życie nie oszczędza Joanny Chyłki. Zaprawiona w bojach prawniczka nie pogodziła się ze zmianą miejsca pracy. Nie może odnaleźć się w nowym lokum, czuje się w nim nieswojo. Za najwyższy cel postawiła sobie przywrócenie dawnego ładu. Nie zauważa jednak tego, że ta rozterka jest jej najmniejszym problemem. Złamała swoją żelazną zasadę i podjęła się najbardziej odrażającej sprawy w całej karierze. Jej finał zaważy na jej życiu zawodowym w oczach całego kraju.
Zordon na nowo zyskał barw. Demony z jego przeszłości dały o sobie znać, wiedział jednak, że na to nigdy nie ma odpowiedniego momentu. Jedno wydarzenie wbrew pozorom nie zmieniło wiele w relacji z Chyłką, czego ten obawiał się najbardziej. Jako adwokat stał się bezlitosny, nieugięty. Nierzadko, z określonych ku temu powodów, nie panował nad emocjami. Zupełnie nie spodziewał się tego, jaka przyszłość go czeka, pomimo snucia planów. Jego relacja z Chyłką po raz kolejny zostanie poddana próbie.
Przebieg fabuły wiele osób może zaskoczyć. Książka nie bez powodu jest obszerna. Mnogość zawartych wątków wpłynęła na jej finalny wygląd. Autor zawarł w niej nie tylko elementy thrillera prawniczego, co czynił do tej pory, ale także wzbogacił ją o aspekt psychologiczny. Świadczy o tym zwrot w życiu Kordiana i decyzja, przed podjęciem której został postawiony. Lektura wymaga skupienia, aby nie odczuć zagubienia w ilości wątków. Wszystkie stanowią spójną całość, zostały odpowiednio wyważone.
Zakończenie powieści - najtrudniejszy element fabularny do przewidzenia w książkach Remigiusza Mroza - tym razem skutecznie zbija Czytelnika z tropu. Z jednej strony wywołuje w nim uzasadnioną złość, gdyż trudno jest mu je przyjąć - podobnie jak Chyłce odnaleźć się na wrogim dla niej terenie - a z drugiej taki przebieg fabuły sprawia, że w jego umyśle rodzi się pytanie: co dalej? Od tego momentu ta seria będzie wyglądać nieco inaczej, o czym autor poinformował w posłowiu. Dla Czytelników, którzy z uwagą śledzili dotychczasowe zmagania mecenas Chyłki na salach rozpraw, może być to duży cios.
„Afekt” Remigiusza Mroza to specyficzny tom całego cyklu. Kontrowersje przeplatają się - niestety - ze zbyt wyeksponowanymi wątkami prywatnymi prawników. Dużo dzieje się w tej powieści i potrzeba naprawdę dużych pokładów koncentracji, aby nie stracić wątku. Z pewnością nie jest to ostatnie spotkanie z bohaterami, a jedynie zamknięcie ważnego etapu w ich życiu. „Afekt”, pomimo zawiłości fabularnych, pozostaje dobrą powieścią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz