„Wyznania zakupoholiczki” - Sophie Kinsella | Królowa przecen nadciąga...

Autor - Sophie Kinsella
Tytuł - „Wyznania zakupoholiczki”
Gatunek - obyczajowa
Liczba stron - 332
Rok wydania - 2009
Wydawnictwo - Świat Książki

Ocena - 1/10

Zakupoholizm to równie poważne uzależnienie psychiczne jak pozostałe. Granica pomiędzy kupowaniem rzeczy z konieczności dla przetrwania a nadprogramowym jest bardzo cienka. Uzależnienie to częściej dotyka kobiet. Czy książka obyczajowa jest w stanie poruszyć ten temat dostatecznie szeroko, aby zyskać miano dobrej? Sophie Kinsella podjęła to wyzwanie. Jaki osiągnęła skutek?

Rebecca Bloomwood jest całkowicie pochłonięta swoim nałogiem. Sens jej życia stanowią pieniądze, które łatwiej wydaje, niż zarabia. Prowadzi beztroskie życie, w którym gotówka wiedzie prym. Umawia się z bogatymi mężczyznami, rozmyśla, na co przeznaczyć wygraną w lotto, będąc jednocześnie świecie przekonaną o powodzeniu tego przedsięwzięcia. Tak wygląda jej pozornie idealne życie.

Główna bohaterka może bez wątpienia ubiegać się o jedno z czołowych miejsc na liście najbardziej irytujących kobiet w literaturze. Na domiar złego jest specjalistką do spraw finansów, co stanowi kuriozalne połączenie. Trzydziestolatka tylko formalnie, w rzeczywistości jej umysł funkcjonuje na poziomie kilkulatka. Złote myśli Bloomwood są infantylne, absurdalne, zupełnie pozbawione sensu. Przez znaczną część książki bohaterka trawi Czytelnika radami, których ten na pewno w żaden sposób nie wdroży w czyn. Rebecca poprzez swój nałóg zupełnie straciła kontakt z rzeczywistością. Jej świat zawęził się jedynie do pieniędzy, ich wydawania w zamian za nadprogramowe towary. Takim zachowaniem może sobie jedynie zaszkodzić.

Autorka w powieści poruszyła temat niezwykle wstydliwy dla wielu osób. Zakupoholizm dotyka głównie kobiet z uwagi na ich impulsywność w wydawaniu i kupowaniu różnych dóbr. Problem często jest niezauważalny, a pojawia się bardzo wcześnie. Zachowanie głównej bohaterki wpisuje się w klasyczny model postępowania osoby uzależnionej. Jej świat natychmiast kurczy się do jednej rzeczy, którą ta realizuje za wszelką cenę, w zaślepieniu. Zawężenie horyzontów myślowych, izolacja od spraw codziennych i koncentracja na jednym obiekcie, to objawy typowego uzależnienia. Niestety, w tej książce temat został zaledwie draśnięty. Autorka nie wyczerpała go dostatecznie, opierając zagadnienie o najprostszą z fabuł. Zostało ono potraktowane po macoszemu. W powieści brakuje elementów humorystycznych, na ich miejscu pojawia się ironia i zmęczenie, tak monotonną fabułą, jak i pustą bohaterką.

„Wyznania zakupoholiczki” Sophii Kinselli to książka niegodna reklamy. Promocja w przypadku tej powieści okaże się nadużyciem. Niewiele sobą oferuje, bohaterka z problemem, ale niezwykle odrzucająca. Styl autorki również budzi zastrzeżenia. Posługuje się ona prostym, wręcz prymitywnym językiem, który nie wywołuje w Czytelniku jakichkolwiek emocji czy refleksji. Osoby, które liczą na wiele, przeliczą się bardzo. Warto poszukać innych publikacji, które obszerniej poruszają wspomniane zagadnienie. Lektura tej przyniesie jedynie rozczarowanie.