Tytuł-"Noc i ciemność"
Gatunek-kryminał
Liczba stron-244
Wydana-2015
Kolejny kryminał od ówczesnej królowej. Książka uważana za jedną z najlepszych spod jej pióra. Czy na pewno?
Bogatą Amerykankę Ellie i lekkomyślnego utracjusza Michaela połączyła
miłość od pierwszego wejrzenia. Nikt więc nie przejmuje się mezaliansem i
klątwą. A przecież gdyby posłuchano rad starej cyganki, zamiast kilku
zgonów mielibyśmy romantyczny happy end. Wśród kandydatów na mordercę
są: wdowiec, dama do towarzystwa, genialny architekt i prawnik rodziny –
każdy równie oddany ofierze.
Ta książka jest uważana za genialną. Mnie się niestety nie podobała i nie wiem, co jest tego powodem. Być może styl autorki, może grubość (!) Czytelnik tak naprawdę nie zdąży się wciągnąć w fabułę, bo już widzi koniec książki i pozostaje duży niedosyt. Mnie też czegoś tutaj zabrakło. Chciałam dać jej szansę, bo może wcześniej po prostu źle trafiłam, ale jak na razie, w ogóle do mnie nie przemawia. O padlinach albo złych, rozczarowujących tytułach mówi się krótko, więc i ja z tego korzystam. Jestem na nie.
Napiszcie mi proszę w komentarzach, może ma jakieś dobre książki, tylko ja źle trafiam. Który tytuł polecacie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz