niedziela, 10 maja 2020

„Alchemik”-Paolo Coelho | przepis na samospełnienie

Autor-Paolo Coelho
Tytuł-„Alchemik”
Gatunek-literatura piękna
Liczba stron-212
Wydana-1995
Wydawnictwo-Drzewo Babel
Przeczytana-2016
Ocena-7/10


















Alchemia to dziedzina dla wielu osób tajemnicza i mało znana. Termin ten nasuwa jednoznaczne skojarzenia niemal automatycznie - próba rozwiązania zagadki nieśmiertelności. Dziś alchemia jest podłożem pod tak rozbudowaną dyscyplinę przyrodniczą jak chemia. W tym momencie należy zastanowić się, czy wspomniana alchemia ma zawsze jedno, klasyczne znaczenie? Próby odpowiedzi na to pytanie podjął się brazylijski pisarz, którego powieść sprzedała się w rekordowym nakładzie na całym świecie.


Chłopiec o imieniu Santiago wyrusza w podróż, szukając swojego przeznaczenia. Rodzice planowali dla niego inną przyszłość. On jednak zawsze marzył o podróżach, został więc pasterzem. W jednym z miast poznał córkę kupca, którą miał nadzieję jeszcze kiedyś spotkać. Tak się jednak nie stało. Za drugim razem przyśnił mu się dziwny sen o skarbie ukrytym pod piramidami. Santiago postanowił pójść do wróżki. Kobieta nie wzięła od niego żadnych pieniędzy, ale oznajmiła, że sen należy rozumieć dosłownie. Kolejna wędrówka zaowocowała poznaniem tajemniczego starca, który przedstawił się jako Król Salem. Znał on całą przeszłość chłopca. Wyjaśnił mu także, że każdy z nas ma Własną Legendę, którą powinien spełnić.


„Alchemik” Paolo Coelho to drzwi otwarte dla duszy Czytelnika - nie trzeba ich wyważać. Prawda zawsze jest najlepsza, istnieją różne jej oblicza. Nie ma czego się bać. Strach uniemożliwia nam podjęcie jakiegokolwiek racjonalnego działania. Autor obala w tej książce stereotypy. To właśnie one hamują spełnianie naszych najskrytszych marzeń. Z tego powodu „Alchemika” uważam za powieść alegoryczną.

Być może część osób pogrążonych w lekturze uzna tę powieść za zbyt napakowaną filozofią. Morały pojawiają się niemal na każdej stronie. Powinniśmy jednak być gotowi na przyjęcie prawdy pod każdą postacią. To ona jest kluczem do szczęścia. Należy zastanowić się nad sensem swoich działań. Czy warto podejmować ryzyko, żyć w strachu? Czy lepiej może podążać za podrzucanymi nam wskazówkami? Odpowiedź pozostawiam Wam. To kwestia indywidualna.

„Alchemik” jest prawdopodobnie najsłynniejszym dziełem tego autora. To właśnie dzięki niemu Coelho stał się tak popularny. Uwielbienie dla pisarza utrzymuje się do dziś, jednak współcześnie powieść ta może być - mylnie - utożsamiana z kiczem. Do jej lektury trzeba przystąpić ze świeżym umysłem. Książkę należy rozumieć jako przepis na własne spełnienie i poczucie szczęścia. Jeśli ktoś nie lubi rozważań filozoficznych sensu stricto, powinien ominąć ten tytuł - czas spędzony na czytaniu nie będzie owocnie spożytkowany. Możecie przeczytać „Alchemika” z ciekawości. Nie gwarantuję jednak satysfakcji po lekturze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz