wtorek, 26 stycznia 2021

„Z duchami przy wigilijnym stole” - Walter Scott, Henry James | Kopalnia motywów!

Autor - Walter Scott, Henry James
Tytuł - „Z duchami przy wigilijnym stole”
Gatunek - horror
Liczba stron - 516
Rok wydania - 2020
Wydawnictwo -Zysk i S-ka
Ocena -7/10











Opowieści o duchach i nawiedzonych domach przeszły niemalże do klasyki literatury grozy. Obce istoty sprawiają, ze słowo „dom” nagle nabiera zupełnie nowego znaczenia. Od tej chwili przestaje on być miejscem, które gwarantuje jego właścicielom spokój i poczucie bezpieczeństwa. Zamienia się w budynek naszpikowany mrocznymi tajemnicami. Właśnie ten motyw posłużył popularnemu duetowi autorów do napisania zbioru opowiadań „Z duchami przy wigilijnym stole”.

Na książkę składają się opowiadania napisane w różnych epokach. Elementem spajającym je są oczywiście duchy. W każdym nacisk położony jest na coś innego. Jak to bywa w przypadku zbiorów opowiadań, nie wszystkie teksty w nich zawarte są utrzymane na jednym poziomie. Dla każdego odbiorcy inny będzie godny uwagi. Wszystkie te teksty jednak mają swój klimat, który - znowu - nie ma wiele wspólnego ze świętami, jakie znamy obecnie.

Teksty zawarte w tej antologii prezentują całą paletę motywów gotyckich, z których nadal garściami czerpią twórcy literaccy. Być może trudno w to uwierzyć, ale najstarszym motywem literackim wcale nie jest ten religijny, wywodzący się z Biblii chrześcijan - ani to miłość, ani to kara - ale właśnie duchy i zjawiska nadprzyrodzone. Mijały lata, dekady i kolejne epoki. Czasy się zmieniają, ludzie i wiedza o świecie również, a motyw raz ukształtowany pozostał. Dziś jest on jedynie poddawany drobnym zmianom, takim jak miejsce akcji. Warto być tego świadomym, sięgając po historie podobnego typu.

„Z duchami przy wigilijnym stole” to ciekawa antologia, nieco odmienna od pozostałych. Oczekiwanie, że spodoba się każdemu, jest przesadzone. Ma swój klimat i pozwala na jakiś czas oderwać się od codzienności. Zbędne są również wszelkie porównania. To książka, która bawi i straszy jednocześnie. Powinna przypaść do gustu wszystkim fanom opowieści o duchach z elementami gotyku.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

1 komentarz: