środa, 19 października 2022

„Pod kluczem” - Ruth Ware | Odważny, kto wejdzie i pozostanie sobą...

Autor - Ruth Ware
Tytuł - „Pod kluczem”
Gatunek - thriller
Liczba stron - 416
Rok wydania - 2020
Wydawnictwo - Czwarta Strona
Ocena - 7/10












Najwięcej tajemnic kryje się za zamkniętymi drzwiami budynków. Przestronna, a jednak klaustrofobiczna lokacja, oferta pracy i tajemnice - to początek niewiadomych. Ruth Ware to autorka warta zapamiętania. Jej thriller „Pod kluczem” zaskoczy niejednego Czytelnika.

Rowan natrafia na ogłoszenie o pracy w charakterze niani. To skłania ją do złożenia aplikacji. Wkrótce dowiaduje się, że wokół domu państwa Elincortów krąży wiele legend i domysłów. Według okolicznych przechodniów był on nawet nawiedzony. Nikt nie wie jednak, co dokładnie się w nim wydarzyło. Na domiar złego aż cztery jej poprzedniczki na stanowisku zrezygnowały z pracy w tym miejscu. Ta mroczna wizja nie odstrasza Rowan, która udaje się na rozmowę kwalifikacyjną. Wiktoriański dom, usytuowany z dala od miasta, kusi przepychem i nowoczesnym wyposażeniem. Rowan wie, że pragnie tej posady, tego miejsca. Chce koniecznie stać się częścią rodziny Elincortów, pomimo niedogodności, które co jakiś czas jej doskwierają. Jakie tajemnice skrywa ta lokacja? Co stało się z czterema poprzednimi nianiami? Kto i dlaczego utrudnia pracę Rowan w nowym miejscu?

W tej powieści Czytelnik od samego początku zostaje wrzucony na głęboką wodę. Nic nie wiadomo, wszelkie jego domysły spełzają na niczym. Przypuszczalnie największe tajemnice kryją się w ogromnym domu rodziny Elincortów, który wywołuje skrajne emocje. Z jednej strony kusi luksusem, komfortem, a z drugiej wprawia domowników (i bywalców) w poczucie osaczenia. Urządzenie go w stylu smart odbiera wszystkim poczucie jakiejkolwiek prywatności, wzbudza natomiast poczucie permanentnego osaczenia, inwigilacji i tym samym klaustrofobii. Wszystkie prozaiczne czynności w domu zostały zmechanizowane. Za pomocą aplikacji można m.in. ustawić temperaturę wody i kąt nachylenia prysznica, intensywność światła. Rowan początkowo czuje się przytłoczona tą nowoczesnością. Ku jej zdezorientowaniu wszystkie zasady panujące w domu zostały spisane w segregatorze. Nieprzestrzeganie ich grozi zwolnieniem dyscyplinarnym. To właśnie ten dom, pomimo wystroju, stanie się dla Rowan pułapką, z której niełatwo się wydostać. Tajemnice narastają, pojawiają się znikąd i piętrzą do rozmiarów domina. Jedna ciągnie za sobą kolejne. Czy uda się rozwiązać je wszystkie?

Tajemnice nie omijają także ludzi. Rowan musi mierzyć się z wieloma przytykami i krzywymi spojrzeniami obcych w nowej okolicy. Wyczuwa, że nie jest lubiana w tym miejscu, jednak za wszelką cenę stara się poznać jego historię. Musi jedynie uważać, aby w tym szaleństwie nie stracić zdrowego rozsądku. Tego zadania nie ułatwiają jej dzieci, które co rusz wpadają na nowe pomysły oraz niepokojące dźwięki w mieszkaniu, dochodzące z góry. Okolica, chociaż malownicza, również pełna jest niebezpiecznych miejsc. Staw i ogród to zaledwie początek koszmaru.

Autorka ma niebywały talent do tworzenia nieprzewidywalnych, mrocznych i trzymających w napięciu opowieści. Od samego początku Czytelnik zostaje wciągnięty w wir niedopowiedzeń. W jego głowie kłębią się pytania, przybywa ich w zastraszającym tempie. Odpowiedzi na którekolwiek z nich nie widać. Ilość niewiadomych fascynuje, ale także może zbić z tropu. Trzeba wykazać się sprytem, skupieniem i cierpliwością, aby nie stracić wątku i sukcesywnie dojść po nitce do kłębka prawdy, która potrafi odjąć mowę.

„Pod kluczem” Ruth Ware to hipnotyzujący, misternie skonstruowany thriller, którym autorka zbija z tropu. Fascynuje, przeraża, zachwyca mnogością zagadek. Koncept widnieje na zasadzie kontrastu - bogactwo przyciąga uwagę obcych, nieświadomych historii tego miejsca. Odważni ci, którzy przekroczą jego próg, ale odmienieni z niego wyjdą. Nic już nie będzie takie samo. Lektura satysfakcjonująca, nieoczywista. Ma w sobie dreszcz niepewności, niepokoju, który pozostanie z Czytelnikiem na długo.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz