niedziela, 30 października 2022

„Zawsze przychodzi noc” - Willy Vlautin | O krok od upadku

Autor - Willy Vlautin
Tytuł - „Zawsze przychodzi noc”
Gatunek - literatura piękna
Liczba stron - 256
Rok wydania - 2022
Wydawnictwo - Czarne
Ocena - 8/10












Nie sztuką jest upaść, ale podnieść się z upadku - głosi stare powiedzenie. Idealnie wpasowuje się ono w tematykę książki Willy’ego Vlautina „Zawsze przychodzi noc”, której bohaterka, pomimo wielu trudów codzienności, podejmuje walkę o lepszą przyszłość.

30-letnia Linette jest kobietą z ogromnym bagażem doświadczeń z przeszłości. Obecnie stara się powiązać koniec z końcem. Pracuje na dwa etaty, aby utrzymać dom, niepełnosprawnego intelektualnie brata i matkę. Jej życiowe marzenie wygląda na banalne - kupno domu, w którym wszyscy mieszkają. Zupełnie niespodziewanie nadchodzi czterdzieści osiem godzin, w ciągu których ich los zmieni się o sto osiemdziesiąt stopni.

Autor prezentuje niezwykle odważną powieść. W szczery sposób snuje opowieść o bezlitosnym losie kobiety, która zrobi zrobi wszystko, aby spełnić swoje marzenie. Każdego dnia musi mierzyć się z wszelkiego rodzaju przeciwnościami. Nie jest w tej heroicznej walce osamotniona. Willy Vlautin snuje bolesną, na wskroś prawdziwą opowieść o niesprawiedliwości systemu, desperackiej walce jednostki i całych grup społecznych, które padły ofiarami niegodziwości. Obserwując urywki z życia bohaterki, pojawia się nadzieja, że noc i mrok już nigdy nie nadejdą. Czy na pewno?

Lynette jet jedną z najwyraźniej wykreowanych bohaterek literackich. Od samego początku wie, że stąpa po kruchym lodzie. Jeden gwałtowny, niewłaściwy ruch może obrócić w proch wszelkie jej starania o lepszy byt. Kobieta wykazuje się wręcz nadludzką determinacją w swojej samotnej walce. Postępuje wbrew słowom matki i trzyma się na powierzchni tego świata. Istnieje na krawędzi, przepełniona wewnętrznymi sprzecznościami. Determinacja miesza się w tej powieści z rozpaczą, siła - z osamotnieniem. To pełna brudu powieść, w której autor nie boi się podejmować trudnych, niewygodnych społecznie tematów jak prostytucja, alienacja, narkotyki. Te motywy nadają jej bardzo specyficznego mroku, który otula całość jak czarna peleryna. Klimat kształtuje się samoistnie i zostaje na długi czas.

„Zawsze przychodzi noc” Willy’ego Vlautina to przejmująca, ponura powieść o istocie walki, poświęceniu i determinacji. Na przykładzie Lynette widać, z jakimi trudnościami musi mierzyć się współczesna Ameryka. Chciałaby uwolnić się od ciążącego na niej brzemienia, jednak ono za każdym razem wraca i próbuje powoli sprowadzić kobietę ku ponownemu upadkowi. Przejmująca lektura, w której autor porusza ważne tematy z empatią i szacunkiem. Odwaga pisarza jest kluczem do przekazywania treści o tak mocnym, odciskającym piętno przekazie.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Czarnemu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz