niedziela, 26 listopada 2017

NA PEWNO NIE PRZECZYTAM-SPIS KSIĄŻEK ZAKAZANYCH #2

Dziś w ramach przerwy od recenzji, nadchodzę-niestety-z wykazem kolejnych tytułów i autorów, których na 150% nie przeczytam, nie mam i nie zamierzam. Kolejne się pojawiły, a tak jak wspomniałam, jeśli uzbiera się około 10, to będą pojawiać się wpisy. Wstępnie chciałam jeszcze przeprosić za opóźnienie z recenzjami (dobrze, że mogę zmieniać daty i dlatego są zgodnie z moim planem), postaram się w najbliższych dniach nadrobić, także nie zrażajcie się. Jeżeli chodzi o tytuły i autorów, zdaje sobie sprawę, że mogę dostać gromy, hejty, narzekania, bo część jest uwielbiana. Pamiętajcie, że każdy ma swój gust, a ja-cóż... Po prostu jestem wymagającym molem książkowym.

1. Agatha Christie
Nie wiem, gdzie mam z nią problem. Przeczytałam dwie i obie mnie rozczarowały. Schematyczna, cienka, nie zdążę się wciągnąć, bo już jest koniec. Podobno po kilku można już wyłapać schemat i zgadnąć wszystko. Nie zamierzam wracać do tej autorki.

2. Camila Lackberg
Również autorka bardzo popularna. Styl-tak, ale... Nie koktajl Mołotowa. Jeśli piszemy kryminał, to kryminał, a nie kryminał + miliard wątków obyczajowych, romansów itd. Tutaj mistrzem póki co jest Marek Krajewski. Z tą panią raczej na pewno się nie polubimy.

3. Zygmunt Miłoszewski
Bardzo, ale to bardzo razi mnie styl. Za mną trylogia z Teodorem Szackim (wszystko zrecenzowane) i już stwierdziłam, że jak zaczęłam, to skończę. Cała seria cierpi na syndrom środkowego tomu. Niestety, ale nie mogę polecić.

4. Katarzyna Puzyńska
Sytuacja jak z Lackberg.

5. Graham Masterton
Jestem po cyklu z "Manitou" i dla mnie jest to niestety KOSZMAR. Zmęczyłam, a z tego, co słyszałam, wszystkie są pisane na tym samym schemacie. Zupełnie nie rozumiem fenomenu tego autora. Nie wrócę, nie polecam, nie, nie, nie.

6. Joseph Conrad
Tutaj śmieszna sytuacja, bo nie wiem, co mi w nim nie pasuje, chyba styl. Męczarnia.

7. "Dracula"-Bram Stoker
Powinno Wam wystarczyć jedno zdanie: panika na wampiry...

Tak prezentuje się cała pechowa siódemka. Nie ma możliwości, nawet na to nie chcę patrzeć. Bardzo wątpię, że w tym roku jeszcze ktoś/coś podobnego się tu pojawi, ale nigdy nie wiadomo. Jeśli chcecie przeczytać jakąś recenzję danej książki, jesteście ciekawi opinii, to możecie ją znaleźć przeszukując moje półki na lubimyczytac.pl i napisać tytuł w komentarzu. Z pewnością zrobię listę specjalną Waszych sugestii.

A.

17 komentarzy:

  1. Szkoda, bo ja Mastertona uwielbiam, ale rzeczywiście jest dość przewidywalny. Ja lubiłam opisy w jego książkach, bo chyba to najlepiej i najplastyczniej mu wychodziło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam książek tych autorów - jak widać to chyba nawet lepiej!;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama nie wiem czy akurat te pozycje przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  4. O nie a ja jako malolata zakochalam sie w Mastertonie, znaczy Jego ksiazkach i trwa to do dnia dzisiejszego. Dla mnie to taki dreszczyk na jeden wieczor ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Christie lubię, ale Joseph Conrad jest dla mnie męczący.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż powiedzieć, rozumiem, że książkocholicy muszą odmawiać sobie niektórych książek by był czas na inne. Mniej więcej z tego powodu nie robię żadnych planów czytelniczych i czytam książki które wpadają pod wpływem chwili. Wyjątkiem są książki Pauliny Hendel, ale jej najnowsza książka ukaże się dopiero w grudniu ;)

    Pozdrawiam
    http://ksiazki-czytamy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Osobiście nie kojarzę autorów, chociaż Christie obiła mi się o uszy ale raczej piszą oni gatunki książek, które mnie nie interesują.

    Pozdrawiam,
    lunafisher.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż nie wiem co napisać bo trzech autorów z tej listy znam i lubię a reszty nie znam.
    Inny gust po prostu mamy. Widocznie ja jestem mniej wymagająca.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niektóre z tych książek też bym nie przeczytała, są na mojej liście książki, które pewnie i bym chciała przeczytać, ale zwyczajnie nie znajduję na nie czasu :-( a szkoda, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie czytałam książek tych autorów oprócz Pani Lacberg, na którą się skusiłam przez akcje Czytam.pl ;)
    Pomysł na wpis świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miłoszewski może nie pisze idealnie, ale czytałam gorsze książki i mam tak jak ty, zaczęłam trylogię z Szackim to ją pewnie skończę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Każdy ma ksiązki, których nie tknie. Ja np nie wezmę w ręce polskich erotyków dla mnie to dno dna. A są inni, którzy uwielbiają ten gatunek.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam tak samo oprócz Agathy Christie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurczę, w większości faktycznie się zgadzam, ale Drakula to w sumie coś co bardzo bym chciała przeczytać :)


    Pozdrawiam ciepło,
    Sara z Pełna kulturka

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bardzo lubię Lackberg, Puzyńską, a Christie wręcz kocham. Jej kryminały są dla mnie klasycznie piękne. Do Draculi mam sentyment, zgodzę się za to z Conradem- to mój mały koszmarek.
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  16. Nic poza Conradem się nie zgadza :/ trochę mi smutno, ale każdy ma inny gust...

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj widzę, że bardzo różnimy się gustem literackim...

    OdpowiedzUsuń