Minął kolejny miesiąc. Jak zwykle będę Wam marudzić na upływający czas. W moim życiu zaszło wiele zmian, na różnych jego płaszczyznach. Nie mam jednak na co narzekać, bo kwiecień był naprawdę udanym miesiącem i jestem zadowolona. Zapraszam.
Jak wiecie, czytam dużo, często i gęsto. Kolejne czytelnicze tornado nawiedziło mnie w tym miesiącu, a oto jego efekty.
NAJLEPSZE:
1. "Biała lwica"-H. Mankell
Nie lubię się powtarzać, ale tutaj autor nie pozostawia mi wyboru. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach nie będzie rozczarowania.
2. "Stulecie chirurgów"-J. Thorwald
Książka, która mnie zszokowała, macie recenzję. Jeśli kiedyś zapragniecie narzekać na dzisiejszą medycynę, to wróćcie do mojego wpisu.
3. "Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?"-J. Kopińska
Pamiętacie rok 2014 i sprawę siostry z zakonu boromeuszek? No właśnie. O tym jest ten reportaż. Szokujący, aż momentami nie do uwierzenia.
4. "Dobre miasto"-M. Zielke
Miejska opowieść. Oto miasto, do którego jeśli raz wkroczysz, często nie masz już po co wracać.
5. "Stancje"-W. Grzegorzewska
Opowieść o poszukiwaniu siebie, swojej tożsamości, dojrzewaniu. Ja już nic nie mówię o tej książce, odsyłam do wpisu.
6. "American psycho"-B. E. Ellis
To jest solidny kandydat do najlepszego thrillera półrocza. Patrick Bateman, na co dzień uśmiechnięty, elegancki, wysportowany, zadbany mężczyzna po godzinach realizuje swoje nietypowe, zwyrodniałe hobby. Lektura dla ludzi o mocnych nerwach. Takich Patricków jest wokół nas na pęczki...
WYRÓŻNIENIA:
"Zakon"-P. Kościelny
Państwo, w którym najważniejsza jest Kontrola (przez gigantyczne "K"). Ten motyw przypomina mi nieco atmosferę u Franza Kafki. Bardzo dobry debiut, czekam na kolejne powieści.
"Dziecko z ziemi"-F. Nakamura
Japońskie opowieści mają w sobie coś, co je wyróżnia-prostotę. Większość z nich jednak na stałe zostaje w naszej pamięci.
"Ósme ciało"-M. Powalisz
Ja mam naprawdę w poważaniu, że ekranizacja oglądana w nocy wywołałaby u mnie koszmary nie z tej ziemi. Ja chcę film, serial, cokolwiek, byle ekranizacja! Koniecznie! To jest gotowy materiał na scenariusz! Uwielbiam!
"Macbeth"-J. Nesbo
Zaskoczeni, bo nie cierpię? A tutaj niespodzianka. Inna, a jednak podobna do serii o Harrym Hole. Dostałam z polecenia "Syna", ponoć tam go nie ma i powinien mi się spodobać. Co niektórzy autorzy już znają moje upodobania czytelnicze. Dodam jeszcze, że 19.06 "Nóż", czyli Hole po raz dwunasty, a u mnie będzie np "Policja".
ROZCZAROWANIA:
"Podpalaczka"-Stephen King
Niestety. Pomysł dobry, gorzej z wykonaniem. Zdolności dziewczynki przypominają mi nieco "Carrie", która wypadła w tym starciu lepiej. Również macie wpis.
Tak prezentuje się kwiecień u Skazanej na książki. Dajcie znać, jakie tytuły Wam udało się przeczytać. Nie łudźcie się, że w maju będziemy leniuchować, bo wydawnictwa oszalały! Będzie Remigiusz Mróz (czekam!), będzie Michel Houellebecq (!), będzie nowy Thomas Harris, po 13 latach milczenia! To tylko czubek góry lodowej! Ja, nieco przeziębiona, życzę Wam udanej majówki, w towarzystwie dobrych książek. W razie wątpliwości zaglądajcie na bloga, pytajcie, jestem do dyspozycji. Jutro wracam do Was z pierwszą majową recenzją. Nadchodzi świetna "Gra w oczko" Grzegorza Kalinowskiego!
Serdecznie gratuluję wyniku. 😊
OdpowiedzUsuńNo no no, wielkie gratulacje ! Jak Ty na to wszystko znajdujesz czas. :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuń