Tytuł - „Bunt mas”
Gatunek - literatura współczesna
Liczba stron - 288
Rok wydania - 2016
Wydawnictwo - Replika
Ocena - 6/10
„Masy to ludzie przeciętni. W ten sposób to, co było jedynie ilością, tłumem, nabiera znaczenia jakościowego; staje się wspólną społeczną nijakością. Masy to zbiór ludzi nie wyróżniających się niczym od innych, będących jedynie powtórzeniem typu biologicznego.‟
Racjonalizm od kilku stuleci stał się popularnym poglądem. Poznanie świata możliwe jest tylko za pomocą rozumu i namacalnych dowodów. W ubiegłym stuleciu ten prąd został nieco rozszerzony. Stało się tak za sprawą jednego z najważniejszych dzieł hiszpańskiego pisarza - „Buntu mas” José Ortegi y Gasseta.
Czym są masy? Według autora to grupy ludzi z przeciętnym wykształceniem, którymi kieruje brak logiki. Nie są one w stanie przewidzieć konsekwencji swoich działań, nie ponoszą za nie również jakiejkolwiek odpowiedzialności. Te osoby są siedliskiem zła, a ich bunt stał się swego rodzaju symbolem oddzielenia się owych zbiorowości od pozostałych grup społecznych.
Wniosek wyłaniający się z lektury jest dość przygnębiający. Człowiek, jako cząstka masy, do której należy niezależnie od jego woli, zatraca swoją racjonalność, refleksyjność. Takie „wrzucenie‟ w tłum przyczynia się do jego braku indywidualizmu i samoświadomości. Łatwo stać się cząstką większości, trudniej jednak zachować odrębność, racjonalność osądów i przekonań.
„Bunt mas” to lektura trudna ze względu na poruszaną tematykę i jej wydźwięk. Mimo wszystko, czegoś tej książce brakuje. Tezy stawiane przez autora są zbyt ogólne, brakuje rzetelnego uzasadnienia stanowiska. Warto sięgnąć po ten tytuł, by nieco zrewidować swoje przekonania. Być może dla kogoś ta lektura okaże się pomocna.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Replika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz