Tytuł - „Nawiedzenia. Historie prawdziwe”
Gatunek - literatura faktu
Liczba stron - 240
Rok wydania - 2019
Wydawnictwo - Replika
Ocena - 7/10
Zjawiska paranormalne od lat stanowią burzliwy temat dyskusji. Jedni wierzą w istnienie sił nadprzyrodzonych i próbują w ten sposób tłumaczyć rzeczywistość. Inni, kierujący się w życiu logiką, podświadomie wypierają takowe zjawiska z braku wystarczającej ilości dowodów, mogących potwierdzić lub obalić tezę. Najsławniejsza para demonologów pozostawiła po sobie serię książek, w której przedstawiła swoje obserwacje i badania dotyczące niniejszych zjawisk.
Pierwsza publikacja traktuje o duchach i zjawach, przebywających na cmentarzach w Stanach Zjednoczonych, w tym najbliższym autorom, mieszczących się w stanie Connecticut. Książka zawiera historie o zbłąkanych duszach, które powracają z pewnego rodzaju misją. Jedne ostrzegają, drugie - straszą. Każda z opowieści opatrzona jest komentarzem autorów, wyjaśniającym niniejsze zjawisko.
Książka, pomimo podjętej tematyki, nie napawa nikogo tym pierwotnym, zwierzęcym rodzajem strachu. Atmosfera towarzysząca opowieściom o nawiedzeniach jest mglista, jakby otulająca okolicę mgłą nad ranem. Znika w dzień. Klimat przypomina nieco wizyty na cmentarzu, kiedy słucha się podobnych historii. Strach wynika w tym przypadku z niemożności weryfikacji i namacalnego poznania nawiedzień sensu stricte.
Dużym ułatwieniem podczas czytania jest styl autorów. Nie ma zakrętów, niedomówień, niedopowiedzeń i trudnych pojęć. Te ostatnie, nawet jeśli się pojawiają, są niemal natychmiast tłumaczone. Całość napisana jest prostym, przystępnym językiem, aby książka mogła dotrzeć do każdego. Czy to fikcja? Prawda, ta, którą uznawali Ed i Lorraine Warren.
„Nawiedzenia. Historie prawdziwe” to niezbyt straszne opowieści. Sieją lekki niepokój w umyśle, jednak nie wpływają znacząco odmiennie na postrzeganie rzeczywistości. Bliżej im do opowieści rodzinnych niż do czysto strasznych. Każdy zainteresowany może sięgać bez obaw, gdyż trudno się doszukać w tej książce strachu. Lektura ciekawa, będąca dobrym otwarciem serii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz