Tytuł - „Rytmy odnowy”
Gatunek - poradnik
Liczba stron - 276
Rok wydania - 2021
Wydawnictwo - Zysk i S-ka
Ocena - 6/10
Stres towarzyszy na co dzień każdemu z nas. Widać to bardzo wyraźnie w obecnych, niełatwych czasach, w których szczególnie liczy się zdrowie i odporność. Jest to niewątpliwie wyjątkowa i stresująca sytuacja. Niniejsza książka pozwoli zapanować nad stresem i niepokojem.
Mało kto z nas jest świadomy podłoża stresu. Zamartwianie się - o nim mowa - skutecznie rujnuje nasze racjonalne postrzeganie rzeczywistości. Człowiek martwi się, gdyż jest istotą złożoną psychicznie. Powodów takiego stanu może być mnóstwo: niepowodzenia w pracy, napięta sytuacja polityczna w kraju, problemy zdrowotne. Jak w obliczu takiej sytuacji wyjść z twarzą i zachować komfort psychiczny?
Jest to książka bardzo nawiązująca do religii. Autorka wskazuje nam cztery tytułowe rytmy odnowy: Odpoczynek, Odnowę, Połączenie i Tworzenie. Ich równowaga gwarantuje odzyskanie spokoju w codziennym życiu.
Niestety, nie jest to książka, która mogłaby odmienić życie. To dość osobista publikacja, będąca raczej formą upublicznienia swojego życia prywatnego niż zbiorem ściśle określonych reguł, mogących pomóc pokonać stres. Nie ma tu w żadnym wypadku sprawdzonych metod. Życie opiera się na wyborach, próbach i błędach. Można spróbować ją przeczytać, jednak nie ma gwarancji powodzenia.
„Rytmy odnowy” to poradnik, który może, ale nie musi pomóc. Wiele w nim pytań, skłaniających do refleksji. Osoby wierzące mogą odnaleźć głębszy sens w lekturze. Pozostali, szukający praktycznych, konkretnych porad, rodem z książek psychologicznych, bardzo się zawiodą. Z tego powodu nie mogę jednoznacznie polecić tej książki.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz