Tytuł - „Ikon”
Gatunek - kryminał
Liczba stron - 365
Rok wydania - 2022
Wydawnictwo - Replika
Ocena - 7/10
Graham Masterton, jeden z najpopularniejszych współczesnych pisarzy amerykańskich, uderza nową powieścią w polski rynek grozy. Polityka braci Kennedych, ich związek z Marilyn Monroe i kryzys kubański - gdzie jest punkt wspólny tych wydarzeń?
Daniel jest właścicielem pubu w Arizonie. Gdy dowiaduje się, że jego najlepszy przyjaciel niespodziewanie ginie, zaczyna być coraz bardziej podejrzliwy. Niepokój w okolicy narasta. Kilka dni później w podobny sposób umiera wdowa po innym wojskowym. Daniel nie traci czasu. Natychmiast kontaktuje się z dziennikarką, która relacjonuje śledztwo w sprawie. Namawia kobietę do podjęcia współpracy w rozwiązaniu zagadki morderstw.
Fabuła tej powieści została dokładnie zaplanowana i ukryta. Autor nie daje nikomu gotowego rozwiązania, wręcz przeciwnie - to czytelnik ma obserwować, myśleć i złożyć elementy w logiczną całość. W tę lepiej nie zapuszczać się samotnie. Niebezpieczna okolica, ginące kobiety, rząd, który prowadzi brudną politykę i skrywa przed obywatelami więcej tajemnic, niż oni sami mogliby przypuszczać. To wszystko posłużyło autorowi do zbudowania angażującego kryminału.
Klimat tej powieści jest nieco filmowy. Taki zdają się wprowadzać wymienione nazwiska i tytuły produkcji. Do tego kłęby papierosowego dymu i wzmianka o największej gwieździe wszechczasów. Całość przypomina stare kino, czarno-białe produkcje filmowe. Nie brakuje tu również seksu i brudów na wszelką skalę.
„Ikon” Grahama Mastertona to dobrze skonstruowany, wciągający kryminał. Czuć tę amerykańską nutę w piórze autora. Nie bawi się z Czytelnikami w chowanego, podsunął części. Pozostaje jedynie złożyć je w całość i rozwiązać zagadkę dwóch makabrycznych morderstw.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Replika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz