sobota, 13 kwietnia 2024

„Prosta sprawa” - Wojciech Chmielarz | W wirze spraw z przeszłości

Autor - Wojciech Chmielarz
Tytuł - „Prosta sprawa”
Gatunek - sensacja
Liczna stron - 383
Rok wydania - 2020
Wydawnictwo - Marginesy
Ocena - 7/10













Powieść pisana bez planu, w bardzo trudnych dla wszystkich czasach. Wojciech Chmielarz rozpoczyna nową trylogię, a jej pierwszy tom powstawał „na gorąco”, bez znajomości zakończenia całej historii. Czy pomimo tego „Prosta sprawa” może zdobyć uznanie Czytelników?

Bezimienny, młody mężczyzna, przyjeżdża do Jeleniej Góry, chcąc odwiedzić przyjaciela, Prostego i spłacić dawno zaciągnięty dług. Kiedy dociera na miejsce, jedyne, co zastaje, to puste mieszkanie. Zamiast Prostego pojawiają się dwaj bandyci, którzy zadają dziwne pytania. Zachowują się niewłaściwie wobec gościa. Wkrótce dochodzi doi rękoczynów i rozlewu krwi. Bezimienny zostaje przypadkowo wplątany w niebezpieczną grę. Nie zna jej reguł ani uczestników. Wkrótce jednak dowiaduje się, że stawka jest o wiele wyższa, niż początkowo zakładał. Kluczem do rozwiązania zagadki okazuje się Prosty, który jest poszukiwany zarówno przez jeleniogórskich gangsterów jak i czeską mafię. W środku tego rozgardiaszu pojawia się także mafia romska, której ktoś regularnie nadeptuje na odcisk. Aby dotrzeć do Prostego i dowiedzieć się, o co w tym wszystkim chodzi, Bezimienny będzie musiał stawić czoła każdemu, kogo napotka na swojej drodze. Nie zostanie z tym jednak sam. Pomocy udzieli mu pewna analityczka z ABW. 

Przed przystąpieniem do lektury „Prostej sprawy” warto zaznaczyć, że powieść ta powstawała w odcinkach. Wojciech Chmielarz nie wiedział, jak to wszystko potoczy się dalej, a co za tym idzie, nie znał też zakończenia całości. Pisanie książek w ten sposób jest z jednej strony obarczone dużym ryzykiem, a z drugiej może okazać się ciekawym eksperymentem. Całość została napisana z głowy. Wkradły się w nią nieścisłości fabularne. Niektóre wątki zostały poszatkowane, inne zaś mogłyby być rozwinięte. Uwagę Czytelnika z pewnością przykuwają bohaterowie. Jednym z nich jest tytułowy Bezimienny, o którym niewiele wiadomo. Można podejrzewać go o mroczną i niejasną przeszłość. Jest to mężczyzna, który nosi w sobie wiele sprzeczności: ma tendencję do filozofowania, aby za chwilę pokazać siłę pięści i powalić nią kilku przeciwników. Może wydawać się dość szalony i porywać się z motyką na słońce. Przecież nie wie, w co właśnie się wpakował, ale wszystko odkrywa na bieżąco. Nie mógł zatem być przygotowany na to, co zamierza nadejść. Drugą z postaci, która w tym mrocznym świecie zasługuje na uwagę, jest Czacha. Może wzbudzać skrajnie negatywne emocje. To mężczyzna pozbawio0ny etyki, moralności. Zawieszony pomiędzy światkiem ulicznym a mafią wysokiego szczebla. Co prawda ma kontakt z wpływowymi ludźmi ze świata przestępczego, jednak on sam nie dysponuje odpowiednią ilością czasu i energii, aby zajść dostatecznie wysoko. Znajduje się w swoistej próżni. Pozostali bohaterowie, z wyjątkiem lekarki, wzbudzają ambiwalentne odczucia.

Pomimo obecnych w powieści nieścisłości fabularnych „Prosta sprawa” zawiera w sobie wszystkie elementy charakterystyczne dla angażującej Czytelnika sensacji. Mnóstwo tu przemocy, bójek, strzelanin, porachunków mafijnych.  Temp akcji jest stałe, ale dynamiczne Ta powieść nie zawiera przestojów fabularnych, co jest jednym z jej plusów. Czytelnik wymagający może czuć się rozpraszany przez wspomniane niespójności. Jeżeli ta powieść zostanie potraktowana jako sensacja, pełniąca rolę relaksującą, z pewnością spełni swoje zadanie. Nie jest to lektura wymagająca, jednak jeśli tylko damy jej szansę, może stanowić skuteczne umilenie czasu, zwłaszcza w zetknięciu z codziennymi problemami. 

„Prosta sprawa” Wojciecha Chmielarza pełni rolę czysto rozrywkową. Jak na powieść pisaną bez planu, jest dosyć wciągająca. Pojawiły się kolejne tomy, więc pojawia się iskra nadziei, że część wątków zawartych w tej części została rozwinięta. Powieść zasługuje na uwagę, chociaż ze względu na dynamikę akcji i pisanie jej ad hoc. co warto docenić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz