Autor - Dean Koontz
Tytuł - „Przepowiednia”
Gatunek - horror
Liczba stron - 416
Rok wydania - 2006
Wydawnictwo - Albatros
Ocena - 8/10
Przeczucia i prorocze wizje napawają grozą. Jeden z najpoważniejszych konkurentów Stephena Kinga tym razem posłużył się pozornie błahym motywem literackim. Czy na takiej podstawie Deanowi Koontzowi udało się stworzyć dobrą powieść?
W pewną burzową noc Rudy Tock wyczekuje narodzin pierworodnego syna. W tej samej chwili na oddziale intensywnej terapii umiera dziadek chłopca. Przed śmiercią wyjawia on jednak swój sekret - przepowiednię. Dziecko czeka w swoim życiu pięć strasznych dni. Daty nadchodzących nieszczęść każe zapisać. Chwilę później na świecie pojawia się Jimmy Tock. Okazuje się, że jego dziadek przewidział dokładną godzinę narodzin, wzrost, wagę oraz rzadką przypadłość medyczną - syndaktylię. Dwie dekady później rodzina Tock’ów wyczekuje nadejścia pierwszego z feralnych dni. Co ma się wówczas wydarzyć?
Dean Koontz jest mistrzem budowania napięcia. W przypadku tej powieści po raz kolejny to udowodnił. Autor nie wywołuje w Czytelniku strachu w sposób oczywisty, pomimo obecności upiornych klaunów. Atmosferę grozy, osaczenia, poczucie dezorientacji w opisywanej rzeczywistości potęguje sam fakt oczekiwania na coś nieuchronnego. To, co ma nadejść, stanowi największą zagadkę w tej powieści.
Bohaterowie powieści nie uchodzą uwadze Czytelnika. Rodzina Tock’ów pogrążona jest w coraz większej panice. Wiadomo, że wkrótce wydarzy się coś strasznego. Co robić w tak niejasnej sytuacji? Uciekać przed zagrożeniem? Walczyć, jeśli tak, to przeciwko czemu? Poznać swoje przeznaczenie i poddać się bez woli przetrwania? Atmosfera powieści gęstnieje z każdym rozdziałem i osadza się jak kłęby dymu. W ten sposób autor niezwykle realistycznie odmalował portrety psychologiczne swoich bohaterów - ludzi u kresu kataklizmu, któremu nie można zapobiec.
Książka zawiera w sobie wszystkie elementy charakterystyczne dla gatunku. Napięcie, liczne zwroty akcji, wyraziście nakreślone postacie, tajemnicę. Bonusem jest specyficzny, czarny humor, który idealnie przystaje do całości. Jeszcze bardziej wyostrza zmysły Czytelnika, może go skutecznie zbić z tropu. Wszystkie wątki zostały ze sobą zgrabnie połączone, dzięki czemu całość czyta się niezwykle sprawnie i z narastającym niepokojem.
„Przepowiednia” Deana Koontza to kolejna bardzo dobra powieść w jego dorobku. Nie trzeba posługiwać się znanymi motywami, aby przerazić. Sztuką jest wywoływanie najgłębiej skrywanych emocji, wzbudzanie pierwotnych lęków w sposób nieoczywisty. Autor znakomicie poradził sobie z tym zadaniem. Pozycja godna uwagi dla miłośników grozy oraz tych Czytelników, którzy lubią niebanalnie napisane historie.
Muszę się w końcu zabrać za twórczość tego autora
OdpowiedzUsuń