niedziela, 4 sierpnia 2024

„Stella. Narodziny psychopatki” - Adrian Bednarek | Nowa gwiazda zbrodni!

Autor - Adrian Bednarek
Tytuł - „Stella. Narodziny psychopatki”
Gatunek - kryminał
Liczba stron - 416
Rok wydania - 2024
Wydawnictwo - Zaczytani
Ocena - 7/10













Zbrodnia niejednokrotnie nosiła męskie imię. Tym razem odważni mają szansę poznać kobietę, która może śmiało konkurować z samym Patrickiem Batemanem. Czy nowa seria Adriana Bednarka wraz ze stworzoną przez niego nową bohaterką będzie cieszyła się równie dużą popularnością jak ta z Kubą Sobańskim?

Stella Skalska nie ma łatwego życia. Z domu dziecka zabrał ją wujek, jednak to wcale nie oznacza, że pod jego opieką dziewczyna czuje się bezpiecznie. Mężczyzna w zamian za utrzymanie, dach nad głową, jedzenie i w ogóle zabranie jej z tamtego miejsca, traktuje ją jak swoją własność, żywą inwestycję, która ma mu przynosić zyski. Wskutek tego dziewczyna zostaje zmuszona do zarabiania na siebie ciałem. Postawiona pod ścianą, nie mając i nie widząc wyjścia z tej sytuacji, przystosowuje się do nowych warunków. Nie oznacza to, że odpuściła swoją wolność. Wkrótce, podczas jednego ze spotkań z klientem, dochodzi do dramatu. Stella jest przerażona własnymi czynami i nie wie, co ma robić. Postanawia wrócić do rodzinnego miasta i rozliczyć się z przeszłością. Sama nie odnajdzie swojego największego wroga. Będzie zmuszona poprosić o pomoc kogoś bliskiego, kto również wyrządził jej wiele krzywd. Jak Skalska poradzi sobie w zaistniałej sytuacji?

Adrian Bednarek po raz kolejny prezentuje się Czytelnikom jako specjalista w kreowaniu postaci o skomplikowanej przeszłości i niełatwym charakterze. Stella Skalska jest rozdarta pomiędzy własną wolnością a koniecznością spełniania oczekiwań wujka, będącego jej opiekunem. Kocha go, jest mu wdzięczna za zabranie z domu dziecka, ale jednocześnie nienawidzi reguł, które jej narzuca. Ta buntownicza natura zostaje podsycona jednym wydarzeniem, które burzy całe dotychczasowe życie bohaterki. Czyn, którego się dopuściła, jest jak dzwonek alarmowy. Staje się impulsem, który wyzwala w niej mroczną, złowieszczą naturę, a ta dochodzi nieoczekiwanie do głosu i domaga się swego. To wydarzenie jest jednocześnie początkiem drogi powrotnej do jej przeszłości. Tam również kryje się brutalność i wrogowie. Ci, o których Stella najchętniej nie chciałaby myśleć, ale udaje jej się to. To bohaterka pozbawiona hamulców moralnych, w której aż kipi nienawiść do narzucanych jej ograniczeń i - wydawać by się mogło - do mężczyzn. Jeden z nich przekonał się, jaka jest ciemna strona jej osobowości. 

Ta powieść jest jednocześnie pierwszą częścią cyklu o Stelli Skalskiej. Adrian Bednarek pokazuje w niej, jak rodzi się zło w kobiecym wydaniu. Z pewnością wiele wątków będzie kontynuowanych, a nieprzekonani do głównej bohaterki dostaną jeszcze okazję do tego, aby zweryfikować swoje odczucia.

„Stella. Narodziny psychopatki” Adriana Bednarka to powieść dla Czytelników o mocnych nerwach, która zaskakuje zwrotami akcji. Autor zasłynął już wcześniej z kreowania wyrazistych postaci naznaczonych skazą swojej przeszłości, od której nie mogą lub nie chcą się uwolnić. Stella na razie powoli pokazuje swoją obecność, zaczyna powoli świecić jak ta gwiazda zbrodni. Czy w kolejnych tomach zaświeci jeszcze jaśniej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz