sobota, 31 sierpnia 2019

CZYTELNICZE PODSUMOWANIE MIESIĄCA#8: SIERPIEŃ 2019

Kochani, nie wiem, co dzieje się z tym czasem, ale... minął nam kolejny miesiąc! Miesiąc chyba najlepszy w całym roku. Co prawda z jednym niewypałem, ale działo się mnóstwo i dlatego nie przedłużam. Zapraszam na podsumowanie sierpnia.

Nie wyrabiam zbytnio z odznaczaniem przeczytanych książek na LC, ale panuję nad sytuacją, gdyż mam od razu w edytorze ustawione robocze posty. Oto najlepsi z najlepszych w sierpniu.

1. "Boska proporcja"-P. Borlik
Morderca nie do końca normalny, bawiący się w artystę w dość zwyrodniały jednocześnie sposób, do tego policjantka, której osobowość dryfuje na granicy szaleństwa i jej brat, psycholog. Nawet dla niego to nie była łatwa sprawa. Diabelnie dobrze napisany debiut, wciąga i musicie skończyć. Takie rzeczy tylko u Piotra Borlika. Powiem Wam więcej: moje kochane wydawnictwo Prószyński i S-ka niedawno uraczyło mnie dwoma pozostałymi tomami tej trylogii i nie zawaham się Wam o nich opowiedzieć! 

2. "Skalpel"-T. Geritsen
To jest mistrzostwo świata! Takiego napięcia nie znalazłam dawno w żadnym thrillerze. Dowód na to, że nawet jeśli morderca został wsadzony za kratki, nie można do końca odetchnąć z ulgą. Mam nadzieję, że Wydawnictwo Albatros uraczy mnie we wrześniu egzemplarzem najnowszej powieści Tess Gerritsen, której premiera 1.10/

3. "Inna"-M. Czornyj
To jest najlepsza powieść autora i takich thrillerów poproszę więcej. Zdecydowanie.

4. "Potępiona"-B. Fitas
Są debiuty, po których nie widać, że są debiutami. Nie mam zastrzeżeń!

5. "Żądza"-V. Domagała
Słuchajcie, mnie zatkało! Dawno nie czytałam tak dobrze napisanej powieści historycznej! Nie pytajcie, bo się nakręcę i nie skończę do grudnia. Łapcie, macie wpis. Ken Follet pisze świetnie, ale to... Łapcie!

6. "Odwet"-V. V. Severski
Jak do "Zamętu" nie byłam przekonana, tak tu autor "odkupił" moje serce i ja trzeci tom. Obowiązkowo!

7. "Niezależność"-M. Nowakowski
Narzekacie na dziennikarzy, że sensacja, rozdmuchiwanie itp, ale pisać książki to oni potrafią! Nie wiem, być może to wynika z obycia ze słowem, bo jednak cały czas tu jest styczność. Świetny kryminał. Łapcie. Z pozdrowieniami dla autora oczywiście :)

8. "Blask"-M. Stelar
Trzy płaszczyzny czasowe, historia w tle i tajemnica. Co z tego wyszło? Odsyłam do recenzji.

9. "Opowieść podręcznej"-M. Atwood
Mocna, szokująca powieść, która zostaje w nas długo. Motyw? Kobieta i jej prawa, a raczej ich brak. W tym świecie Freda nie miała nic do powiedzenia. Obowiązkowo czytacie, to jest jedna z najlepszych powieści tego roku! Trzymam kciuki za Margaret Atwood (nominacja do Nobla), podobnie jak za H. Murakamiego, bo w tym roku podwójne rozdanie, zaległe.

10. "Epidemia"-R. Cook
Była Tess, to musi być i jej kolega "po piórze" i fachu. Nie miałam się do czego przyczepić. Samo podjęcie tematyki wirusa eboli (początkowo myślałam, że chodzi o HIV), było dość odważnym posunięciem. Autor na szczęście udźwignął wyzwanie, podołał mu. Następna będzie "Toksyna". Postaram się we wrześniu.

11. "Świeża krew"-J. Opiat-Bojarska
To nie są książki dla grzecznych ludzi, bo wyprowadzą Was z równowagi przekleństwa, które są obecne na każdej stronie. Uwielbiam! Mało tego, wydawnictwo poinformowało mnie o premierze trzeciego tomu "Polowanie", które pojawi się już 2.10. Czekam! A Wy czytacie i ne pytacie, bo nie ma się nad czym zastanawiać.

12. "Somebody to love"-M. Richards, M. Langthorne
To jest książka biograficzna jednej z naszych największych legend muzyki. Nie pamiętam go i upierałam się całe życie, że go nie znam, aż tutaj podsunięto mi słynne "I want to break free" czy "Show must go on", których w ogóle nie kojarzyłam z tym zespołem. U mnie Queen nigdy nie był popularny, moja rodzina za nim nie przepada. Ten wpis pojawił się w formie prezentu w związku z urodzinami najbliższego mi faceta, tak naprawdę i chyba jedynego, z którym rozumiem się bez słów. Obecnie nie ma go w kraju, ale wiem, że wróci. Kiedy wróci, będzie miał ją na półce. Freddie Mercury życiowo był totalnym wykolejeńcem i skończył smutno, ale wokal ze mną zostanie. Więcej takich biografii.

To są najlepsze tytuły sierpnia. Jak widzicie, mieszanka nowszych i starszych, i tak będą wyglądać już podsumowania. Zapytacie: "No dobra, ale skoro tyle książek było dobrych, a co z rozczarowaniami?" Niestety jedno takie było...

"Ceremonia"-W. Żółcińska
Niestety nie mogę jednoznacznie Wam jej polecić. Wygląda mi na powieść obyczajową, a ja uciekam od takich oklepanych fabuł, bo przypominają mi jakieś paradokumenty. Ja rozumiem, że autorka chciała wprowadzić nowy motyw literacki, ale czegoś mi tutaj zabrakło. Na obronę powiem, że warsztatowo jest bardzo dobrze.



WYDARZENIA MIESIĄCA:
1. Macie wywiad z Anną Karpińską.
2. Wkrótce pojawi się wywiad z Anną Potyrą.
3. Skazana objęła patronatem medialnym drugi tom cyklu historycznego Vioetty Domagały, z czego jestem ogromnie dumna.
4. Skazanej zaufały w tym miesiącu dwa nowe wydawnictwa: Czarna Owca, więc z kryminałami po części jestem na bieżąco i Sine Qua Non.
5. Na moim FP trwa konkurs z biografią F. Mercury'ego-tak w ramach przypomnienia.
6. Osobom o mocnych nerwach polecam filmy Quentina Tarantino. Sama jestem po trzech, ale jak na razie "Pulp Fiction" u mnie rządzi.

Tak wyglądał sierpień u Skazanej. Jak widzicie, działo się dużo. A co we wrześniu? Kilka recenzji już mam napisanych, więc zaglądajcie, same będą się wyświetlać. Będzie Krzysztof Domaradzki (wreszcie!), Remigiusz Mróz (obawiam się o życie Joanny...), będzie J. D. Barker i cała masa innych tytułów. Zapowiada się obłąkańcze zaczytanie! Przyznam Wam, że nie wierzyłam, że to miejsce tak się rozwinie. Nazywam je swoim dzieckiem, ale publicznym, a dzieci się nie porzuca. Ponadto we wrześniu poznacie mój ukochany klasyk grozy, choć dziś on już bardziej niepokoi i smuci niż straszy sensu stricte.

Dajcie znać, jak Wam minął sierpień i czy czytaliście któryś z wymienionych tytułów, koniecznie. Jutro wpis smutny, bo związany z pewną tragiczną rocznicą.  Z recenzjami wracam od wtorku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz