sobota, 6 czerwca 2020

„Farma pereł”-Liza Marklund | w szponach dobrobytu...

Autor-Liza Marklund
Tytuł-„Farma pereł”
Gatunek-obyczajowa
Liczba stron-520
Rok wydania-2020
Wydawnictwo-Czarna Owca
Ocena-7/10



















Bycie bogatym to marzenie znacznej większości ludzi. Chęć posiadania mobilizuje nas do działania. Szczęście bywa jednak ulotne, gdy zastępuje je przyzwyczajenie do danego stanu. Czy życie na wyspie, pośród pięknej przyrody, najróżniejszych rarytasów i kosztowności może w końcu stać się nudne? Okazuje się, że tak, co udowodniła Liza Marklund w swojej najnowszej powieści. Autorka popularnych kryminałów powraca na rynek wydawniczy w niecodziennej odsłonie.

Główna bohaterka powieści to Kiona. Dziewczyna mieszka wraz z rodzicami i rodzeństwem na jednej z wysp na Południowym Pacyfiku. Pracuje na farmie pereł. Nurkuje, łowiąc je i doglądając hodowli. Zawartość muszli niezwykle fascynuje Kionę. To sielskie życie wkrótce zniknie. Pewnego dnia fale wyrzucają na brzeg obcego mężczyznę, rozbitka o imieniu Erik. Czy relacje tej dwójki pogłębią się? Co znajduje się w teczce mężczyzny? Między innymi tego dowiecie się podczas lektury.

Liza Marklund zaserwowała Czytelnikom powieść obyczajową, wielowarstwową. Tempo akcji jest niespieszne. Czytając, powoli zanurzamy się w zakamarki wyspy, której dobrobyt może onieśmielać. Wszystkie wydarzenia rozgrywają się powoli. Fabuła zawiera w sobie elementy innych gatunków (np. kryminału). Nie dajcie się zmylić! To powieść obyczajowa, z bardzo aktualnym przesłaniem. Pozostawia Czytelnika z wieloma istotnymi pytaniami. Odpowiedź na nie każdy musi już odnaleźć samodzielnie.

Ta książka jest dowodem na to, że wszystko może się w życiu znudzić. Kiona, żyjąc w dostatku, pragnie jedynie uciec z wyspy i rozpocząć studia. Jej ojciec jest temu zupełnie przeciwny. Wiąże przyszłość dziewczyny z farmą cennych, czarnych pereł. Marzenie prysnęło niczym bańka mydlana. W życiu nie wszystko idzie zgodnie z planem.

Pomimo lekkiego zawodu w kwestii gatunku, „Farmy pereł” Lizy Marklund nie mogę nie polecić. Spodoba się ona przede wszystkim miłośnikom dobrze skrojonych opowieści obyczajowych. To historia stawiająca fundamentalne pytania dla każdego z nas. Polecam wszystkim, którzy chociaż na moment chcieliby odpocząć od dreszczowców i makabr. Chwila wytchnienia dla równowagi zawsze jest mile widziana.



Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz