piątek, 29 grudnia 2017

WIELKIE PODSUMOWANIE ROKU 2017 :)

Kolejny rok za nami i pierwsze kilka miesięcy mojego bloga, rok w lipcu. Mam nadzieję, że z każdym miesiącem będzie coraz lepiej. Czas podsumować ten rok, zakończyć go  z hukiem i przygotować się do nowych wyzwań. Podzieliłam ten post na kilka części. Linki do wszystkich recenzji znajdziecie (jak zwykle) w indeksie, tutaj tylko nakreślę fabułę i uzasadnię swój wybór.

Najlepsze:

17. "Złodziejka książek"-Markus Zusak
Pominę temat wojny (przecież wojna i ataki terrorystyczne z tej, czy innej strony są niezmiennie poruszane w mediach, włączcie telewizor). Bardziej rusza mnie tutaj przesłanie. To, co może wyniknąć z tego całego zła, odwołałam się w recenzji do przykładu.

16. "Raport Pelikana"-John Grisham
Ze względu na kultową już ekranizację. Mam słabość do thrillerów prawniczych.

15. "Bastion"-Stephen King
Koncept wirusa pustoszącego prawie całą ludzkość, wyobraźnia autora... Musicie to przeczytać.

14. "Królowie przeklęci"-Maurice Druon
Wspaniały cykl historyczny o dynastii Kapetyngów, która panowała we Francji z małymi przerwami przez kilka stuleci. Potwornie realne w swoim okrucieństwie.

13. "Opiekunowie"-Dean Koontz
Moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Dla wszystkich psiarzy. Więź między zwierzęciem, a człowiekiem... Cudo.

12. "Bazar złych snów"-Stephen King
Uznawany za dobry. Jak na mnie wpłynął? Chyba zgodnie z założeniem. Powoli się oswajam.

11. "Demonolodzy"-Gerald Brittle
Jedna z najbardziej przerażających książek, jakie czytałam w życiu. Raczej unikam tematu opętań itp. Tutaj wyjątek.

10. "Najgorszy człowiek na świecie"-Małgorzata Halber
Dlaczego my nie potrafimy ze sobą rozmawiać? Smutne, ale prawdziwe. Po więcej wniosków zapraszam do recenzji.

9. "Gorące mleko"-Deborah Levy
Lekka oniryczna opowieść na niełatwy temat.Chwyta za serce.

8. "Misery"-Stephen King
Ludzie bywają większymi potworami niż niejeden demon. Obsesja, mania, uwielbienia, a to wszystko nosi jedno imię: Annie Wilkes.

7. "Ojciec chrzestny"-Mario Puzo
Kultowy serial. Traktuję to jako swego rodzaju klasyk, więc nie wypada nie znać. Nie ma tam aż takiego rozlewu krwi, jak myślałam. Spokojnie.

6. "Duma i uprzedzenie"-Jane Austen
Muszę coś dodawać? Nie. Pan Darcy.

5. "Blade runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?"-P. K. Dick.
Androidy jako niemalże doskonałe kopie ludzi w świecie... Bez ludzi, po zagładzie nuklearnej. Wow, wow, wow.

4. "Lśnienie"-Stephen King
Odcięty, ośnieżony Hotel Panorama, który ma swoich mieszkańców, ale nie jest zwykły. W jego murach jest coś, co czai się na nowych gości. Będziecie czujnie zerkać na korytarze. Obiecuję.

3. "Rdza"-Jakub Małecki
Wniosek niby oczywisty: życie przemija, dlatego właśnie każdego dnia trzeba dawać z siebie 150% normy. Pióro autora jest lekkie, pomimo poruszanej tematyki. Prawdziwa perełka.

2. "Pani Bovary"-Gustave Flaubert
XIX wiek? Nie szkodzi. Przesłanie nadal aktualne i bardzo otwiera oczy. Życie i miłość nie zawsze są usłane różami.

1. "Wojna i pokój"-Lew Tołstoj
To była z pewnością najdłuższa recenzja na moim blogu. Zachwytom nie ma końca. Nie wyobrażam sobie nie znać takiego tytułu!



Wyróżnienia:

5. "Zapisane w wodzie"-Paula Hawkins
Kompletne odstępstwo od przereklamowanej, pustej "Dziewczyny z pociągu". Przekonała mnie do siebie.

4. "Traktat o łuskaniu fasoli"-Wiesław Myśliwski
Jego prozę określiłabym jako "leniwą". Taka właśnie jest-należy się nią delektować.

3. "Kasacja"-Remigiusz Mróz
Mój pierwszy kryminał. Miałam nie czytać, ale... Rewelacja.

2. "Temat na pierwszą stronę"-Umberto Eco
Temat jakże aktualny. Krytyka mediów, czytelników, środków przekazu i podstawowe pytanie: Czego właściwie oczekujemy od mediów?

1. "Behawiorysta"-Remigiusz Mróz
Dlaczego? Dylematy moralne. Tutaj nie chodzi o rozlew krwi (a leje się na galony, momentami miałam mdłości). Chodzi o mnóstwo dylematów moralnych. Autor stawia pośrednio przed czytelnikiem te same pytania, które dostają widzowie. Wykorzystuje tym samym tzw "mechanizm wagonika": uratować jedno chore dziecko, czy matkę dwójki dzieci? Uratować byłego więźnia z możliwością resocjalizacji, czy biznesmena? Te i wiele innych pytań dostrzeżemy w książce. Ukazana jest tutaj także swoista znieczulica ludzi na cierpienie, ból. W momencie, kiedy dzieje się coś złego, każdy patrzy tylko na siebie. To jest przykre. Dodatkowo obraz społeczeństwa wyłaniający się z tej pozycji jest równie przerażający. Miałam wrażenie, jakby autor stał nade mną, położył mi rękę na ramieniu i spytał: "A jaką decyzję Ty byś podjęła?"-odpowiadam: Nie wiem. Płakałam podczas czytania, serce waliło mi jak szalone. Nie wspomnę już o realności tego scenariusza. Mało jest zamachów na świecie?
(Przepraszam, że powyższego akapitu nie umieściłam w recenzji, ale byłam w zbyt wielkim szoku po lekturze).

Najgorsze: 

10. "Światło między oceanami"M. L. Stedman
Nie lubię łzawych książek (recenzja w planach).

9. "Krew na śniegu"-Jo Nesbo
Chyba za ostry był dla mnie, za dużo strzelanin.

8. "Motylek"-Katarzyna Puzyńska
Albo kryminał, albo obyczajówka. Tyle w temacie. Nie miksujemy.

7. "Księżniczka z lodu"-Camila Lackberg
Jak wyżej.

6. "Lolita"-Vladimir Nabokov
Tyle się nasłuchałam, a tutaj nie było nic dobrego poza stylem autora. Do tego kontrowersyjny temat. Niestety.

5. "Noc i ciemność"-Agatha Christie
Nie. Styl mi nie podszedł i dodatkowo-człowiek się nie zdąży wciągnąć, bo już koniec. Nigdy więcej.

4. "Wyznania zakupoholiczki"-Sophie Kinsella
"Noc poślubna"-tak, ale tu... Pusta, dziecinna, infantylna, przesłodzona Rebeka. Nie ma opcji.

3. "Poradnik pozytywnego myślenia"-Mathew Quick
Jest recenzja, nie będę tu się rozwodzić. Zbyt przesłodzona.

2. "Sekretne życie drzew"-Peter Wohlleben
Niezbyt dokładna. Liczyłam na rozwinięcie pewnych wątków. Nie lubię niedokończonych tematów.

1. "Zanim się pojawiłeś"-Jojo Moyes
Koszmarnie przewidywalna, więc po co mi były te strony? Samobójca nie potrzebuje litości, bo jest wystarczająco zdesperowany. Po paru stronach wiedziałam jak to się skończy. Macie recenzję.

Autorzy Roku:

1. Remigiusz Mróz (18 książek)
2. Stephen King (20 książek).

Przeczytałam 161 książek.

Tak prezentuje się mój czytelniczy rok, mam nadzieję,  że w przyszłym spotka mnie mniej rozczarowań. Pochwalcie się Waszymi wynikami.

3 komentarze:

  1. Wow, niezły wynik. U mnie było skromnie ponieważ szukałem kierunku bloga, w sumie nadal szukam.

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com

    P.S.: Korzystając z końca roku życzę by był on równie dobry jak ten mijający oraz by wszystkie twoje plany i nadzieje spełniły się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mega imponujący wynik jak dla mnie! Szczęśliwego Nowego Roku i oby ten wynik za rok był jeszcze większy! :)

    Pozdrawiam,
    Luna Fisher

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję tak dobrego wyniku. Dodaję Twój blog do obserwowanych.

    OdpowiedzUsuń