Majowe Q&A

Mamy nowy miesiąc a taki stan rzeczy zobowiązuje do podtrzymania blogowej tradycji.  Otrzymuję mnóstwo różnych pytań, więc pora odpowiedzieć na nie tutaj. Nie przedłużam. :)

1. Najgrubsza  książka, jaką przeczytałaś?

Będzie to zdecydowanie "2666" Roberto Bolańo (2004 strony!), wydana pośmiertnie. Świetna, nie jestem w stanie jej Wam zrecenzować. Nie wiem, jak.

2. Czy będzie nowy Remigiusz Mróz?

On zawsze będzie ) Miałam okazję czytać fragment "Listów zza grobu", których premiera w następną środę i powiem Wam, że jest na co czekać.

3. Film, który ostatnio obejrzałaś?

"Milczenie owiec". Teraz leczę się Chyłką.

4. Czy założysz kiedyś konto na YouTube?

Nie ma takiej możliwości! Jestem gadułą, ale zacinam się podczas wystąpień publicznych, więc tym bardziej nie wyduszę słowa przed żadną kamerą.

5. Jak wielu masz czytelników?

Nie wiem. Zaglądają tu autorzy i wydawcy. Kto jeszcze, nie mam pojęcia. To Was powinnam spytać. :)

6. Nowa Camilla Lackberg?

Dam jej szansę.

7. Jeśli napisałabyś książkę, czy jest taka osoba, której byś ją zadedykowała?

Jest. Teraz odpoczywa. Ta Osoba zawsze we mnie wierzyła, jest mi bardzo bliska. Jako jedyna zobaczyłaby każdą wersję tekstu.

8. Czy zdarzyło Ci się przeczytać książkę w jeden dzień?

Tak, niejednokrotnie zdarza się, że dzień później jest już wpis. Rekordem było "Umorzenie" Remigiusza Mroza (450str).

9. Autor, któremu odmówiłabyś recenzji?

Gdyby zjawił się tutaj Andrzej Sapkowski... No właśnie. Niestety.

10.Czytasz w ciszy? Jesteś wielozadaniowa?

Tak, muszę mieć święty spokój, inaczej się nie skupię i nie wiem, o czym była mowa dwie minuty temu. Wielozadaniowość? Nie uznaję telewizji ani radia! Jestem w stanie odpisać komuś na wiadomości i słuchać. Więcej nic.

Tak prezentują się odpowiedzi na powyższe pytania. Jeśli macie jakieś, piszcie w komentarzach. Na każde staram się odpowiadać. :)