Autor - Hanna Jameson
Tytuł - „Ostatni”
Gatunek - thriller
Liczba stron - 424
Rok wydania - 2020
Wydawnictwo - Czarna Owca
Ocena - 10/10
Jak spędzić czas, będąc ostatnim świadkiem zbliżającego się nieuchronnie końca cywilizacji? Hanna Jameson zaprasza w niezwykłą podróż śladami historyka, który dokumentuje obraz zagłady.
John Keller jest historykiem. Przegląda swój telefon, kiedy zupełnie znienacka zastaje go istny koniec świata. Znikają przedmioty, a ocalali ludzie uciekają, próbując ratować siebie i innych na drugim końcu globu. Jakby tego było mało, wkrótce zostaje znalezione ciało małej dziewczynki. Jak można się domyślać, wszyscy nabierają wody w usta. Nikt nic nie widział, nie słyszał, morderca nie był gościem hotelu. Ktoś jednak dopuścił się zbrodni. Czy ocalałym uda się odkryć prawdę i zachować pozory cywilizacji przed jej ostatecznym upadkiem?
Jedna katastrofa na skalę światową, zwiastująca nadchodzący kres wszystkiego i wszystkich. Historia morderstwa, śledztwa, tajemnicy. Skrywa je sam hotel. Znika dosłownie wszystko. Hanna Jameson serwuje czytelnikowi nieoczywistą powieść postapokaliptyczną. Wątki w niej zawarte zostały umiejętnie wyważone, dzięki czemu Czytelnik może zanurzyć się w powieść i poznać wizję umierającego świata bez obaw.
„Ostatni” to tytuł odnoszący się zarówno do zbiorowości, jak i jednostki. Jednym z owych ocalałych jest John, który - jak na historyka przystało - prowadzi skrupulatne zapiski z apokalipsy. Stanowią one niejako dziennik z tej zagłady, relację jednego z ostatnich żyjących obserwatorów. Świadectwo dla przyszłych pokoleń. Tylko czy tutaj jest jeszcze nadzieja na normalność? Powieść przedstawia też obraz ludzi, którzy próbują sobie jakoś poradzić w obliczu zagłady. Naturalnym odruchem jest ucieczka w konfrontacji z zagrożeniem. Dezorientacja i strach uruchamiają w człowieku instynkt samozachowawczy. Czy da się przetrwać w świecie, w którym nikt nie jest pewien jutra?
Sięgając po debiut Hanny Jameson, należy spodziewać się lekkiej, wciągającej, ale jednocześnie fascynującej opowieści o końcu cywilizacji z kilkoma wątkami na dokładkę. To wizja świata oczami ocalałych w obliczu kataklizmu. Lektura na kilka wieczorów. Tak napisany debiut nastraja optymistyczne i obiecująco pod względem przyszłości literackiej autorki. Pozostaje czekać z niecierpliwością na nowe tytuły spod jej pióra.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
Kiedyś, na pewno przeczytam tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuń