Tytuł-„Gniew Północy”
Gatunek-historyczna
Liczba stron-464
Rok wydania-2020
Wydawnictwo-Replika
Ocena-7/10
Podboje wikingów to temat niezwykle interesujący dla miłośników historii. Ich dokonania przyczyniły się do powstania dzisiejszej Skandynawii. Przeciętny człowiek posiada znikomą wiedzę o tym okresie historycznym. Zarówno dla tych, jak i osób zainteresowanych tematem przeznaczony jest drugi tom cyklu poświęconego temu zagadnieniu.
Wikingowie znów atakują. Tym razem dokonują oni zemsty na Karolu Wielkim za atak na ziemie Danii. Przystępują do oblężenia Paryża - miasta, którego podobno nie da się zdobyć. Zmiany dokonują się wszędzie, począwszy od relacji, po zawieranie sojuszy. Synowie Ragnara zyskują sławę. Ostatecznie śmierć jednego z wikingów zmienia wszystko. Wkrótce okazuje się, że najlepszy przyjaciel w okamgnieniu może stać się największym wrogiem. W takiej sytuacji nikt nie wydaje się być godnym zaufania.
Nowa książka autora jest bezpośrednią kontynuacją również wydanej w tym roku „Furii wikingów”. Porównując te dwa tytuły, można odnieść wrażenie, że ten trzyma poziom. Dużo się dzieje, akcja wciąga Czytelnika. Całość pozwala oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć się w ten zimny, skuty lodem świat. Widać, że era wikingów fascynuje autora. Posiada on ogromną wiedzę o tym okresie historycznym. Udało mu się ją umiejętnie wykorzystać, nie zanudzając przy tym odbiorcy.
Wojna zawsze odciska piętno w psychice. Starcia toczone przez wikingów były bardzo brutalne. Na próżno doszukiwać się w nich jakiegokolwiek współczucia czy litości. Te uczucia były dla nich czymś zupełnie obcym. Na tej podstawie można stwierdzić, że wikingom bliżej do zwierząt niż do ludzi. Ta najmroczniejsza natura ujawniła się w momencie, kiedy zapragnęli oni zająć nowe tereny. Ponadto pewne wydarzenie odgrywa tu znaczącą rolę. Przyczyniło się ono do zaostrzenia konfliktu. W istocie nie wiadomo do końca, kto tak naprawdę jest czyim przyjacielem lub wrogiem. Wszystko może zmienić się w ułamku sekundy.
„Gniew Północy” Daniela Komorowskiego to kontynuacja godna Waszej uwagi. Czytając, można przenieść się w czasie o kilkanaście stuleci i na własnej skórze odczuć emocje bohaterów. Lektura idealna na ochłodę w upalne dni z uwagi na surowy, północny, zimny klimat, którym charakteryzuje się dzisiejsza literatura skandynawska. Powieść dopracowana, intrygująca. Nie mam zastrzeżeń. Jeśli lubicie powieści historyczne i szukacie odmiany, sięgnijcie na próbę. Tym, którzy już czytali pozostaje czekać na kolejne tomy tego - jak się dowiedziałam - dłuższego cyklu.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Replika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz