Tytuł - „Nienarodzona”
Gatunek - thriller psychologiczny
Liczba stron - 352
Rok wydania - 2022
Wydawnictwo - Muza
Ocena - 8/10
Ewa Przydryga powraca z nowym thrillerem psychologicznym. Autorka jest żywym dowodem na to, że w tym gatunku Polska ma twórców, z których rodacy mogą być naprawdę dumni.
Laura Wagner znika bez śladu. Trop prowadzi do zakola Warty, gdzie odnaleziono jej wywrócony do góry dnem kajak, a następnie do przerażającej wieści - ciężarna kobieta popełniła samobójstwo. Jej ciała wciąż nie udaje się odnaleźć. Na jaw wychodzi natomiast coraz więcej sekretów związanych z nienarodzonym dzieckiem. Na domiar złego z samą Laurą działo się coś niepokojącego. Kobieta na trzy tygodnie przed zaginięciem zgłosiła włamanie do domu. To zaledwie przykład licznych incydentów, do których dochodziło na terenie jej posesji. Wszystkie te wydarzenia miały swoje odbicie w sennych majakach Laury, która nękana koszmarem popadała w coraz większą paranoję. Zgłoszenie, początkowo zlekceważone przez policję, w rezultacie prowadzi do dramatycznego odkrycia, które odmieni dalszy bieg śledztwa. To jednak nie koniec niespodzianek w tej sprawie.
Ewa Przydryga doskonale wie, jak zaskoczyć Czytelnika. Po raz kolejny serwuje napisany z mistrzowską precyzją thriller psychologiczny. Jej najnowsza powieść osacza, a fabuła zaciska się jak pętla. Nie da się z niej wyzwolić do momentu poznania samego zakończenia książki. Jej fabuła porywa, wywołuje narastające poczucie zagubienia, klaustrofobii, dezorientacji. Atmosfera książki jest bardzo mroczna, na co wpływa wiele rodzących się w umyśle Czytelnika pytań, na które niełatwo znaleźć odpowiedź. Z kart powieści wyziera duszność, która również hipnotyzuje umysł. Lektura oplata szczelnie i wypełnia czas w sposób przyjemny. Mnożące się sekrety wychodzą na jaw stopniowo, jedynie potęgując niewiedzę. To właśnie one wpływają na zaangażowanie podczas lektury.
Autorka porusza w powieści ważne tematy dla rozwoju medycyny. Wiele wątków zawartych w książce może ująć Czytelnika. Ten zabieg jednak czyni w jego oczach pisarkę bardziej wiarygodną, co jest niezwykle istotne w przypadku pisania wciągających dreszczowców psychologicznych. Ewa Przydryga nie odwraca wzroku od tematów bolesnych, ale sukcesywnie się z nimi mierzy, przełamując w ten sposób bariery gatunku. Powieść na pierwszy rzut oka może wydawać się dość chaotyczna, pozbawiona chronologii. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że przeskoki czasowe, zmiany perspektywy w książce zostały wyraźnie zaznaczone, co nie powinno powodować zagubienia u Czytelnika.
Lektura „Nienarodzonej” to wejście w trudny świat widziany oczami osoby ogarniętej szaleństwem. Całość jest bogata w niedopowiedzenia, sekrety, nie brakuje w niej zaskoczeń. Wiele rozpoczętych wątków gdzieś po drodze urywa się. To jednak tylko przemyślany chwyt ze strony autorki. Finał tej opowieści jest zupełnie nieprzewidywalny i pozostawia po sobie wiele emocji. Tego oczekują miłośnicy perfekcyjnie napisanych thrillerów psychologicznych, a Ewa Przydryga właśnie taki stworzyła.
Najnowsza powieść Ewy Przyrygi wynosi gatunek thrillera psychologicznego na inny poziom. Zawiera w sobie wszystko, co najlepsze. Perfekcyjnie wyważone wątki zazębiają się ze sobą, tworząc niezwykle skomplikowaną sieć powiązań. Kto zacznie czytać, ten nie odłoży książki do samego końca.
Za przedpremierowy egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Muza S. A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz