Gatunek - reportaż
Liczba stron - 256
Rok wydania - 2022
Wydawnictwo -Czarne
Ocena - 8/10
Na dalekiej północy Europy istnieją miejsca nieznane szarym obywatelom. Zamieszkują je ludzie, których wychowała przyroda. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku najdalej wysuniętych na północ rejonów Grenlandii. Tam wybrała się I;ona Wiśniewska. Rezultatem jej wyprawy jest reportaż „Migot”, który ukazuje poruszające historie mieszkańców nieznanych lądów.
Północna Grenlandia jest miejscem, gdzie rytm dnia mieszkańcom wyznacza natura i zwyczaje przodków. Polują oni na morsy i niedźwiedzie. Latem samoloty dostarczają im zaopatrzenie do końca roku, zimą takowe pojawia się raz w tygodniu lub rzadziej.
Inuici, mieszkańcy Sioralpuku i Quanaag, są z natury nieufni wobec obcych i z dystansem znanym sobie podchodzą do zawierania jakichkolwiek nowych znajomości z resztą świata. Nawiązanie relacji wymaga tu czasu, co jest naturalnie zrozumiałe. Autorka spędziła na Grenlandii kilka miesięcy, aby móc bliżej poznać zwyczaje panujące w tym rejonie świata. Uczestniczyła w polowaniach, była zapraszana do domów, przysłuchiwała się wielu rozmowom o trudnościach w nawiązywaniu relacji ze światem. Tematy rozmów były różnorakie, od rozterek dnia codziennego po przyczyny i skutki katastrofy klimatycznej.
Ilona Wiśniewska spróbowała „wejść” w skórę i mentalność Inuitów. Pomimo iż zaledwie kilkuset mieszkańców żyje w tym miejscu, będąc zdanymi wyłącznie na naturę, czują się prawdziwie związani z tym miejscem. Próby przeprowadzki spełzły na niczym, bo przecież starych drzew się nie przesadza. Tęsknota za przenikającym na wskroś zimnem okazała się silniejsza niż nakazywałby to zdrowy rozsądek.
Autorka spisała historie grupy Inuitów. Ich życie jest bardzo trudne. Smutne, drogie, często bez perspektyw, a mimo tego znajdują oni w nim powody do radości. Niestety, szerzący się wzdłuż i wszerz postęp cywilizacyjny chce im niejako odebrać prawo do bycia sobą. Inuici nie lubią (i nie chcą) żadnych zmian. Żyją w swoim rytmie, wyznają konkretne wierzenia, wartości, mają wpojone od pokoleń zasady przodków, które nie pozwalają im postępować inaczej. Mniejszość skostniała, ale czy gorsza? Zupełnie nie, oryginalna z pewnością.
„Migot” Ilony Wiśniewskiej to pasjonujący reportaż o nieznanych nam terenach. Inuici są specyficzną grupą etniczną z własnej woli. Tego chcą, a nam pozostaje jedynie uszanować taką decyzję. Ta książka to dowód na to, że odrębność nie zawsze jest wadą. Często to właśnie tacy „odmieńcy” pociągają najbardziej swoją zagadkowością. Jest to wartościowa publikacja dla każdego, kto chce patrzeć szerzej.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Czarnemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz