środa, 28 kwietnia 2021

„Siedem wykładów z psychologii sztuki” - Stanisław Kowalik | Sztuka w sztuce, czyli jak zapełnić „pustkę poznawczą”?

Autor - Staniław Kowalik
Tytuł - „Siedem wykładów z psychologii sztuki”
Gatunek - współczesna
Liczba stron - 444
Rok wydania - 2020
Wydawnictwo - Zysk i S-ka
Ocena - 8/10












Czym właściwie jest sztuka? Pojęcie, z którym stykamy się na co dzień, w rzeczywistości trudno jednoznacznie zdefiniować. Składa się na nie wiele dziedzin. Wytwory ludzkie, mogące nosić to zaszczytne miano, z całą pewnością mają na celu wywołanie określonych odczuć u odbiorcy. Między innymi temu psychologicznemu aspektowi przygląda się profesor Stanisław Kowalik w swojej książce zatytułowanej „Siedem wykładów z psychologii sztuki‟.

Autor już na samym początku definiuje pojęcie niezwykle istotne, z którym będziemy mieć do czynienia w dalszej części książki. Mowa tu o „pustce poznawczej‟. Skąd bierze się uczucie odnalezienia cząstki samego siebie w danym dziele? W ten sposób odbiorca identyfikuje się z tworem, z którym w danej chwili ma styczność. Autor wyjaśnia także, czym jest w ogóle poznanie naukowe i artystyczne oraz jakie są różnice między tymi dwoma pojęciami. Okazuje się, że jedno uzupełnia drugie. To, co najbardziej interesujące, to moment kontaktu odbiorcy z danym elementem sztuki. Dochodzi wówczas do pewnej złożonej interakcji między nim a obiektem zainteresowania. Istnieje mechanizm, który pozwala „przelać‟ cząstkę siebie na dany element. Każda z dziedzin sztuki, zależnie od tego, z którą z nich identyfikujemy się najbardziej, pozostawia określoną przestrzeń do wypełnienia. Inaczej oddziałuje na odbiorcę malarstwo, literatura, a jeszcze inaczej muzyka. Utożsamianie się z dziełami w każdym z wymienionych kierunków jest co najmniej intrygujące. To bardzo osobiste, namacalne i niemal wręcz intymne przeżycie pozwala lepiej zrozumieć odbiorcy jego własne emocje... najbardziej - zdaniem autora - oddziałuje na nas poezja i to jej poświęcił najwięcej miejsca w książce.

Autor przez dłuższy czas zajmował się wykorzystaniem sztuki w kontaktach osób z różnego rodzaju niepełnosprawnościami. W publikacji widnieje również rozdział poświęcony temu tematowi. Niezwykle istotne jest, z psychologicznego punktu widzenia, aby każda osoba miała zapewnioną możliwość kontaktu ze sztuką już od najmłodszych lat. Im wcześniej zaczniemy ten proces, tym szybciej możemy spodziewać się określonych rezultatów. Wszystko, co pozwala się zidentyfikować człowiekowi z własnymi odczuciami i pozostawia trwały ślad w psychice, można określić mianem sztuki. Najtrudniejszym elementem w takim przypadku wydaje się dobór obiektu analizowanego do wieku oraz stanu psychicznego odbiorcy. Autor podkreśla, że analizowanie dzieła w momencie odcięcia się od rzeczywistości, wyciszenia się, nieodpowiednich warunków, pozwala lepiej zrozumieć własne emocje. W dużym stopniu jest to słuszny pogląd. De facto my sami najlepiej wiemy, jakie odczucia towarzyszą nam podczas obcowania artystycznego. Istotną rolę w tym procesie odgrywa również różnorodność dzieł sztuki. Regularne urozmaicanie, wychodzenie poza sferę własnego komfortu poszerza horyzonty i pozwala podjąć próbę analizy siebie od wewnątrz pod różnym kątem.

Książka, mimo iż jest pracą naukową, napisana została językiem bardzo przystępnym. Dzięki takiemu zabiegowi każdy może zrozumieć jej główne przesłanie i - co za tym idzie - inaczej spojrzeć na sztukę, a nawet sam zdecydować, co i dlaczego mógłoby do niej zaliczyć. Być może wiele osób nurtuje pytanie: czy sztuka istnieje również współcześnie? Nie jest to dziedzina martwa. Ludzie cały czas coś tworzą, począwszy od książek, piosenek, zbiorów poezji, rękodzieł, skończywszy na kolażach i obrazach. Sam akt pracy nad tego typu rzeczami już świadczy o niebywałej kreatywności osoby. Czy jednak serial, który bazuje na podsycaniu prostych emocji w danej chwili może być uznany za sztukę? W ujęciu współczesnym pojęcie to może być szeroko rozumiane. Po lekturze nasuwa się jednak wniosek, że wszystko to, co wywołuje w nas głębsze emocje i skłania do refleksji na temat kontaktu odbiorcy z określoną formą, może być uznane za działalność artystyczną. Sztuką w sztuce jest zatem umiejętne wyselekcjonowanie z tak bogatego otoczenia tego, co wyróżnia się i pozostawia ślad w odbiorcy.

Lektura „Siedmiu wykładów z psychologii sztuki‟ Stanisława Kowalika pozwala z pewnością inaczej spojrzeć na samo zagadnienie oraz wyróżnić się z tłumu poprzez dostrzeżenie ukrytych właściwości w określonych wytworach ludzkich. Sztuka angażuje, przyciąga i uwrażliwia. Nic nie dzieje się jednak ad hoc. Każdy proces, także ten, wymaga czasu i otwartości umysłu. Ten drugi czynnik warunkuje inne spojrzenie także na rzeczy prozaiczne. Ta książka na pewno otwiera oczy, poszerza samo rozumienie pojęcia, ale ponadto - i może przede wszystkim - uczy myśleć. Niełatwa tematycznie, wymagająca pozycja, ale warta uwagi.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz