Tytuł - „Alabastrowe panny”
Gatunek - fantastyka
Liczba stron - 448
Rok wydania - 2019
Wydawnictwo - Zysk i S-ka
Ocena - 7/10
Wojna to wręcz sztandarowy motyw w całej fantastyce. Może wydawać się on nudny i niewiele wnoszący do gatunku. Pewna polska autorka postanowiła nieco zmienić ten koncept w swoim eksperymentalnym cyklu. Jak to wyszło?
Trwa wojna. Do dostatniego miasta przybywa sztab wojsk Kharów wraz z dowódcą. W trakcie wojny jedna z bohaterek pokaże mu świat, o którego istnieniu nie miał pojęcia. Kim tak naprawdę jest on sam? I co wydarzy się w trakcie wojny?
Ta książka wybija się w całym gatunku. Największym jej atutem są bardzo wyraziście zarysowane postaci, także kobiece. Uwagę z pewnością przyciąga nieustraszony przywódca rodu Kharów, ale także Sinka, naprzeciwko której staje on sam. Jest ona obdarzona niezwykłymi mocami. Pozostali bohaterowie również twardo stąpają po ziemi, mają swoje cele i nie cofną się przed niczym, aby je osiągnąć. Dzięki tak żywemu obrazowi postaci, na dłużej zapadają one w pamięć.
Ta opowieść obfituje w motywy. Oprócz wiodącego i niemal od razu rzucającego się w oczy, widoczna jest także walka dwóch największych sił napędowych - dobra i zła. Nadprzyrodzone moce, walka, bezwzględność, miłość - to tylko niektóre wątki książki. Wszystkie wzajemnie się dopełniają i tworzą zgrabną całość. Autorka stawia przed czytelnikiem pytania, skłaniając go tym samym do refleksji i próby odnalezienia odpowiedzi na każde z nich.
„Alabastrowe panny” Doroty Pasek to pierwszy tom bardzo dobrze się zapowiadającego cyklu fantasy. Wiele wątków jest urwanych, co pozwala - słusznie - przewidywać kontynuację. Autorka odeszła od utartego schematu fabularnego, stworzyła własną, równie ciekawą historię. Czyta się tę książkę bardzo dobrze, z każdą stroną narasta ciekawość. Pozostaje mi polecić ją wszystkim zainteresowanym.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz