Tytuł - „Autostopem przez galaktykę”
Gatunek - science fiction
Liczba stron - 320
Rok wydania - 2021
Wydawnictwo - Zysk i S-ka
Ocena - 8/10
Loty międzygalaktyczne od zawsze fascynowały ludzkość. Motyw wydaje się być oczywisty, ale nadal często występuje w literaturze science fiction. Tym razem jednak w nieco prześmiewczej odsłonie, a wszystko to za sprawą klasyka Douglasa Adamsa - „Autostopem przez galaktykę”.
Pewnego dnia Arthur, młody Ziemianin, z niemałym zdumieniem dowiaduje się, że jego przyjaciel, Ford, jest kosmitą. Na domiar złego okazuje się, że wkrótce Ziemia ma zostać zniszczona wskutek feralnego umiejscowienia jej w galaktyce - na trasie planowanej autostrady. Informacja o tym wydarzeniu była rozpowszechniona wcześniej za pośrednictwem urzędu na planecie Alfa Centauri. Nikt nie wyraził swojej dezaprobaty wobec niniejszego pomysłu. Zagłada planety i ludzkości to początek przygód Arthura. Tuż przed tym wydarzeniem Ford zabiera go w podróż po galaktyce statkiem kosmicznym. W jej trakcie zamierza zebrać materiały do kompendium wiedzy - „Autostopem przez galaktykę”. W trakcie tej podróży Arthur próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie o sens życia.
Motywem przewodnim powieści, który niemal natychmiast wysuwa się na pierwszy plan, są podróże międzygalaktyczne. To właśnie one podsycają ciekawość człowieka, który nieustannie zastanawia się, co jest po drugiej stronie. Arthur w trakcie swojej wyprawy pozna neurotycznego robota, Marvina. To zaledwie kropla w morzu postaci, które urozmaicą jego podróż.
Powieść zawiera elementy humorystyczne, jednak istnieją też elementy jawnej krytyki. Główny bohater może swoim zachowaniem przypominać postaci wykreowane przez Kurta Vonneguta. To skojarzenie nasuwa się samo - nie bez powodu. Książka zawiera elementy krytyczne wobec instytucji państwowych. Autor odziera rzeczywistość z cukierkowatości, ukazując ją taką, jaka jest.
„Autostopem przez galaktykę” to pierwszy tom trylogii Douglasa Adamsa. Życie bywa nieprzewidywalne i pisze scenariusze, na jakie nie wpadliby nawet uczeni. Ta niepozorna powieść zawiera w sobie coś głębszego. Szaleństwo i humor jest tylko wstępem. Pozory mylą, również w tym przypadku.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz