Pisarza, o którym wspomnę, nikomu nie trzeba przedstawiać. Ilością wydanych książek powoli dorównuje Stephenowi Kingowi. Niestety ilość nie idzie w parze z jakością. Trudno utrzymać przez lata ten sam poziom. Tak też stało się w przypadku najpopularniejszego pisarza w kraju. Spośród całego dorobku wybrałam cztery pozycje, na które - moim skromnym zdaniem - trzeba uważać.
Niniejszy wpis w żaden sposób nie stanowi ataku na osobę, jest jedynie wskazówką. Odnosi się do twórczości autora.
5. „Rewizja”
Przygniata. Miałam wrażenie, że najważniejszym wątkiem jest tutaj problem alkoholowy Chyłki. Jakby nie umiała wziąć byka za rogi, a przecież jest adwokatem. Opisy nużyły. Jedna ze słabszych części całego cyklu.
3. „Lot 202”
Z ciężkim sercem pisałam recenzję tej książki. Pomysł fantastyczny, gorzej troszkę z wykonaniem (odsyłam do tekstu). Szkoda, był potencjał, niestety umarł.
2. „Deniwelacja”
To jest jedna z tych książek, które wyszły niepotrzebnie i bez nich seria miałaby się równie dobrze. Nic nie wnosi, wręcz jest ciągutką, takim odgrzewanym kotletem. Zabiła styl serii i odebrała nadzieję na lepszy ciąg dalszy. Możecie ją pominąć, nic nie tracicie.
1. „Czarna Madonna”
Królowa niewypałów. To miał być horror i niestety na zamiarze się skończyło. Nie mogę do tego gatunku zaklasyfikować książki, w której główny motyw został wyłożony na stół już na początku. Nie bałam się nawet przez sekundę, a od horrorów oczekuje się odwrotnego efektu. Stylistycznie ta książka nie odstaje od reszty, natomiast założenie nie zostało zrealizowane. Nie oczekujcie od niej dreszczy niepokoju. Tu nic nie starszy. Porównywanie jej do takich dzieł jak „Egzorcysta” W. P. Blatty'ego jest dużym nadużyciem. Dodam, że wkrótce można spodziewać się ekranizacji tej książki, ale pierwowzór skutecznie zniechęcił mnie do jej obejrzenia.
Tak wygląda zestawienie najsłabszych książek w dorobku Remigiusza Mroza. Pisze dużo, więc potknięcia będą mu się zdarzać i zaznaczę to poniżej, jeśli jakieś nowe się pojawią. Mam nadzieję, że taka lista w jakiś sposób okaże się dla Was przydatna. Dziękuję za zaufanie. Jeśli któraś będzie godna polecenia, z pewnością napiszę o tym w recenzji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz