Tytuł - „Ubik”
Gatunek - science fiction
Liczba stron - 304
Rok wydania - 2013
Wydawnictwo - Rebis
Ocena - 10/10
Jedna z najważniejszych powieści science fiction, jednocześnie także najtrudniejsza, zarówno w lekturze, jak i w samej interpretacji. Świat, w którym trudno odróżnić przywidzenia od faktów, rozszczepiony, chaotyczny, pozbawiony jednolitej struktury. W świecie wykreowanym przez Philipa K. Dicka tylko Ubik zapobiega cofaniu się w czasie…
Akcja powieści rozgrywa się w futurystycznej wersji 1992 roku. Postęp technologii pozwala na loty na Księżyc, ludzkość posiada zdolności psioniczne, a nadchodzący chaos sprawi, że nieliczni pozostaną wśród żywych.
Autor stworzył powieść wybitną w gatunku, a przy tym niezwykle trudną, zawiłą w swojej konstrukcji. Świat „Ubika” to świat chaosu. Ponosząca się śmierć zdaje się być wszechobecna. Jedni uchodzą z życiem, inni zostają odnalezieni martwi, a ich ciała znajdują się w zaawansowanym stopniu rozkładu. Jeszcze inne postaci zachowują zaledwie połowiczny kontakt ze światem, jednocześnie przebywając w stanie śpiączki. Psujące się natychmiast produkty spożywcze, przeskoki czasoprzestrzeni to zaledwie kilka składowych rozszczepionej rzeczywistości wykreowanej przez pisarza. Czy w tym bałaganie uda się odnaleźć choćby namiastkę normalności?
Fabuła książki jest rozmyta, granica pomiędzy rzeczywistością a fikcją zaciera się. Czytelnikowi może być bardzo trudno odnaleźć się zarówno w czasie akcji powieści, jak i opisywanych wydarzeniach. Linie czasu zmieniają się drastycznie. Jedna z bohaterek posiada zdolności do zmieniania przeszłości, co jeszcze bardziej komplikuje fabułę. Dezorientację podczas lektury nasila fakt, że to żywi będą musieli ustalić, w jaki sposób osoba półżywa ostatecznie umarła, obalając tym samym fałszywe donosy. Ta powieść przypomina w swojej strukturze diabelskie sidła, podobne do tych wykreowanych w powieściach fantastycznych - kto na nie nastąpi, ten wpadnie w nie po uszy bez jakiejkolwiek nadziei na przetrwanie.
Kolejną trudnością w tej powieści jest samo pojęcie rozkładu. Autor zestawił ze sobą przeciwieństwa: energię i ubika, mającego chronić ludzkość przed cofaniem się w czasie. Ważne będzie sprawdzenie, czy myśli i idee bohaterów są odporne na proces rozkładu.
Innym zgubnym elementem fabuły tej powieści są zdolności psioniczne. Organizacje zrzeszające osoby posiadające ten dar przyjmą każdego, kto jest w stanie za nie zapłacić. Niwelowaniem wpływu tych organizacji zajmuje się Korporacja Runcitera. Niestety, on sam wydaje na siebie wyrok. Od tamtej pory nikt z jego załogi nie wie, co ma robić i co w tym świecie jest jeszcze fikcją, a co rzeczywistością. Pisarz udowadnia w ten sposób, że w tej powieści pojęcie przyszłości nie istnieje.
„Ubik” Philipa K. Dicka to niezwykle wymagająca lektura, której należy poświęcić maksimum uwagi i koncentracji. Bardzo łatwo wypaść z toru myślowego zawartego w tekście. To przerażająca futurystyczna wizja, w której trudno oddzielić fikcję od rzeczywistości, nawet z pomocą narzędzi laboratoryjnych. Konstrukcja książki przypomina pierwiastek chemiczny - na jego całość składają się maleńkie drobiny, które zachowują jego właściwości, jednak poddane określonym zjawiskom mogą je w każdej chwili utracić. Powieść skutecznie odrywa od codzienności, ale nie gwarantuje poczucia bezpieczeństwa w innym świecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz