Tytuł - „Przebudzenie zmarłego czasu. Druga gemma”
Gatunek - horror
Liczba stron - 320
Rok wydania - 2022
Wydawnictwo - Videograf S.A.
Ocena - 7/10
Stefan Darda powraca z długo wyczekiwaną kontynuacją najnowszego cyklu o gemmie - tajemniczym artefakcie. Jego losów dotyczy „Przebudzenie zmarłego czasu”.
Jakub Domaradzki odkrywa kolejne tajemnice z życia nieżyjącego wuja Olgierda. Jego powrót w rodzinne strony pociąga za sobą szereg konsekwencji. Okazuje się, że nie wszystko da się wytłumaczyć za pomocą dostępnej wiedzy oraz logiki i zdrowego rozsądku. Czasami powrót w bliskie sobie strony niesie więcej zagrożeń, niż można by pierwotnie zakładać. Czy Jakub zdecyduje się połączyć przeciwstawne siły, aby odkryć tajemnice miejsca, w którym panuje zmarły czas? Czy odważy się pomóc w pewnej kobiecie?
Ta część to połowa cyklu o przemyskiej gemmie - bezcennym, zabytkowym artefakcie. Czym jest? Jej historię będzie próbował odkryć główny bohater książki.
Stefan Darda umiejętnie łączy ze sobą kilka gatunków. Kryminał uzupełniają wątki historyczne, a grozę powieści równoważy fantastyka. Te cztery elementy, pozornie ze sobą niezwiązane, wzajemnie przenikają się, stanowiąc zarazem ucztę dla wyobraźni czytelnika i skłaniając go do dalszych poszukiwań.
Kontynuacja losów Jakuba Domaradzkiego, chociaż w założenia jest horrorem, nie straszy tak, jak mogliby oczekiwać tego wyjadacze gatunków. Groza jest ukryta w tej powieści pod warstwą tajemnic, niedopowiedzeń. Niebezpieczeństwo rodzi sam fakt powrotu bohatera. Nie spodziewa się on tego, co zastanie na miejscu. Przed nim do rozwiązania jest wiele zagadek, które wymykają się szeroko pojmowanej logice. Atmosferę grozy łagodzi wątek historyczny i wzmianka o artefakcie. Autor udowadnia, że potrafi niepokoić, a przy tym wpływać na wyobraźnię.
„Przebudzenie zmarłego czasu. Druga gemma” Stefana Dardy to o wiele lepsza kontynuacja poprzedniej części. Bardziej intrygująca, nasycona niedopowiedzeniami, atmosferą z nutką grozy. Całość stanowi połączenie gatunków, które potrafi zaangażować i skupić uwagę czytelnika. Jest to powieść bardziej dopracowana, przemyślana. Nie wiadomo, jak długo przyjdzie czekać na kolejne dwa tomy tej tetralogii. Ta część pozostawia po sobie nadzieję i nie pozwala skreślać zbyt wcześnie całej historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz