piątek, 26 czerwca 2020

„Ostatni lot”-Julie Clark | odwaga bycia sobą

Autor-Julie Clark
Tytuł-„Ostatni lot”
Gatunek-thriller
Liczba stron-448
Rok wydania-2020
Wydawnictwo-Muza SA
Ocena-7/10



















Doświadczanie przemocy od najbliższych osób jest szczególnie traumatyczne. Zostaje ona w psychice już do końca życia. Co jednak, jeśli pójdziemy krok dalej i spróbowalibyśmy wymazać przeszłość? Czy to w ogóle możliwe? Takie pytanie stawia przed nami Julie Clark w swoim debiutanckim kobiecym dreszczowcu, który od niedawna podbija serca Czytelników.

Claire jest żoną Rory'ego, wpływowego biznesmena, u boku którego wiedzie szczęśliwe życie. Luksusowe mieszkanie i brak powodów do zmartwień to tylko jego namiastka. Rzeczywistość jednak przykrywa szarością tę sielankę. Nikt nie wie, że za zamkniętymi drzwiami to Claire jest ofiarą agresji swojego męża. W dodatku jego koledzy z pracy kontrolują każdy ruch kobiety. Claire skrzętnie ukrywa ślady przemocy pod ubraniami i planuje ucieczkę od apodyktycznego oprawcy. Przed samym lotem zjawia się Eva - kobieta, która także pragnie zerwać z przeszłością. Czy wszystko pójdzie zgodnie z planem? Czy kobietom uda się uciec przed niebezpieczeństwem?

Dwie kobiety i jedna droga ucieczki. Tylko przed czym? Tak naprawdę przed samymi sobą. Zarówno Eva jak i Claire organizują misterny plan. Tak niewiele dzieli je od zerwania z traumatyczną przeszłością. Nie ma jednak żadnej gwarancji, że lot dojdzie do skutku. Obie kobiety pragną zostawić za sobą wspomnienia i na nowo zacząć żyć, porzucając jednocześnie swoją dotychczasową tożsamość. Ile trzeba mieć odwagi, aby zdecydować się na tak radykalny krok?

Julie Clark stworzyła znakomity kobiecy dreszczowiec. Mieszanka wybuchowa, która zadowoli niejednego fana gatunku. Dramaty życiowe, kłamstwa, przemoc, sensacja, zwroty akcji - czysta dobroć do odnalezienia na kartach książki. Co prawda motyw zmiany tożsamości jest nieco odklejony od realiów, ale dlaczego nie? Zawsze będzie jakiś element zaskoczenia. To opowieść o niezwykle zdesperowanych, silnych kobietach, którymi kieruje odwaga, aby wreszcie być sobą i wydostać się ze szponów przeszłości. Porywająca książka, która wciąga i nie daje się odłożyć, aż do momentu poznania samego zakończenia.



Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Muza SA.

2 komentarze:

  1. Bardzo mnie ciekawi ta książka, muszę ją w końcu przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten "kobiecy dreszczowiec" brzmi intrygująco.

    OdpowiedzUsuń