Tytuł - „Pokora”
Gatunek - historyczna
Liczba stron - 520
Rok wydania - 2020
Wydawnictwo - Literackie
Ocena - 10/10
Szczepan Twardoch potrafi porwać Czytelników swoją prozą. Wywołuje ona skrajne emocje: albo uwielbienie, albo nienawiść i zgorszenie. Rzesza moli książkowych ma podzielone zdanie na temat jego twórczości. Niemniej jednak trzeba autorowi oddać fakt, że jego powieści są zawsze głęboko osadzone w realiach. Nie inaczej jest w przypadku „Pokory”.
Podporucznk Alois Pokora wychodzi ze szpitala na ulice zrewoltowanego Berlina. Stary świat przestał istnieć, a Piękna Epoka umarła w okopach I wojny światowej. Nowy świat rodzi się w bólach i trudach, zarówno na froncie zachodnim, jak i za sprawą rewolucji, która przetacza się przez pokonane Niemcy. U progu nowego świata, podobnie jak w przypadku znikającego starego, nic nie jest pewne.
Szczepan Twardoch po raz kolejny udowadnia, że w swojej prozie twardo stąpa po ziemi i nie boi się poruszać w niej trudnych tematów. Plusem „Pokory” jest głębokie osadzenie powieści w realiach historycznych. Rok 1918, panująca wokół rewolucja, która zbiera swoje żniwo, wojna i pokonane Niemcy. Te fakty już naznaczają charakter powieści. Jest ona typowo - i niestety stereotypowo - męska, napisana twardym stylem. Surowym, pozbawionym egzaltacji i zbędnego trywializowania historii. W „Pokorze” liczy się tu i teraz. Rzeczywistość odchodząca i nadchodząca, która dopiero rozwiera przed bohaterem swoje podwoje. Tęsknota za tym, co umarło, i niepewność wobec nowego świata. W powieści widoczny jest rozmach z perspektywy opisywanego przełomu epok.
Kolejną charakterystyczną cechą prozy Szczepana Twardocha jest bohater. Tym razem autor przedstawia Czytelnikowi młodego Aloisa Pokorę, wywodzącego się z proletariackiej rodziny. Nie należy do żadnego ze światów. Syn górnika z Górnego Śląska wciąż spotyka się z pogardą, odrzuceniem. Czuje się osamotniony i nierozumiany. Doświadcza również wielu prześladowań. Sam wierzy tylko w erotyczną relację z perwersyjną i dominującą Agnes, która - według niego - daje mu siłę do odnalezienia się w tym nieuporządkowanym świecie. Wkrótce przekona się, że nic nie jest prawdziwe.
„Pokora” Szczepana Twardocha to kolejna wybitna powieść w jego literackim dorobku. Brutalna, odważna, łamiąca przyjęte schematy opowieść o wojnie, rewolucji, miłości, pożądaniu, a także o cenie, jaką każdy z nas jest w stanie zapłacić w zamian za odzyskanie własnej godności. Tylko ona w świecie pełnym chaosu pozwala pozostać sobą do ostatnich dni. To godność jest podstawowym, niezbywalnym elementem człowieczeństwa, które tkwi w każdym z nas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz